Czy mam świadomość, że jestem kochany przez Boga? Dlaczego tak trudno wyznaje się miłość? Czy można kogoś kochać nie mówiąc o tym?
Rozważ!
Obok Piotra pojawia się uczeń, którego miłował Jezus. Ewangelia nie podaje jego imienia, bo ma on pozostać symbolem wierzącego. Jest on najpierw przykładem czynnej odpowiedzi miłością na Miłość: nie opuści Jezusa konającego na krzyżu i dlatego przyjmie Matkę Jego (19,25) za własną. Po drugie, jest przykładem podporządkowania autorytetowi Piotra: choć go wyprzedzi w drodze do grobu Pańskiego, lecz tam się zatrzyma.
W Kościele urząd i charyzmat nie konkurują ze sobą, lecz znają własne miejsce. Krąg Janowy, nie kwestionując ekumenicznego autorytetu Piotra, chce w ten sposób podkreślić rolę umiłowanego ucznia jako wiernego świadka: "Kto Mnie miłuje, będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie" (14,21).
W tych słowach Jezus objawia się jako uosobiona Mądrość (por. Prz 8,17). Umiłowany uczeń jest więc prawdziwym przyjacielem Jezusa, który obdarza go nowym objawieniem i wprowadza w tajemnice swego Serca. Wyraził to pięknie św. Ambroży: "Jan bardzo kochał i dlatego niezmiernie był umiłowany" (In Luc. VII, 25).
• Czy mam świadomość, że jestem kochany przez Boga?
• Dlaczego tak trudno wyznaje się miłość? Czy można kogoś kochać nie mówiąc o tym?
• Św. Franciszek wołał: "Miłość nie jest kochana!" Jak ja rozumiem dzisiaj to wołanie Biedaczyny z Asyżu?
• Jak w dobie mass mediów przywrócić słowu "miłość" jej właściwe znaczenie?
Przyślij swój komentarz
Módl się!
Gdy miłość cię woła, idź za jej głosem, choćby cię wiodła po ostrych kamieniach. Uwierz miłości, gdy mówi do ciebie, choćby jej wołanie rozwiało sny twoje, choćby jej wicher połamał twoje gałęzie. Bo miłość wywyższa, nawet gdy krzyżuje, bo miłość umacnia i otwiera oczy. Ogień miłości jest święty, a kiedy spala, czyni cię chlebem dla Boga i ludzi. Miłość przemienia, odsłania tajemnice serca, daje siebie, tylko siebie z wieloma darami, bo w niej wszystko się zawiera. Miłość niczego nie zagrabia i nie da się zagrabić, bo miłość samą miłością się napełnia. Miłości nie zdołasz wodzić na manowce – pozwól niech ona ciebie wiedzie. Marzeniem miłości jest dawać coraz więcej, aż do ofiary z siebie. Czy miłujesz szczerze? Oto wołanie miłości: wstawaj o świcie i leć na skrzydłach serca, by powitać dziękczynieniem dzień miłości, by nie zasnąć przed nocą bez modlitwy za umiłowanym, bez hymnu uwielbienia dla Boga.
Parafraza pieśni Khalila Gibrana
Dodaj modlitwę
Żyj Słowem!
BANK DOBRYCH NOWIN: Przyślij dobrą nowinę
***
Tekst z cyklu "Świadkowie Miłości"
Strona Główna Materiałów Szkoły Słowa Bożego :.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |