Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Srebrniki, Data, Przygotowania, Wieczerza Paschalna, Wieczernik, Oskarżenie, Mesjasz, Bluźnierstwo?, Kogut zapiał, Wyrok, Przez miasto..., ...w drodze..., ...na Golgotę, Krzyż, Między niebem a ziemią, Wykonało się...
Henryk Przondziono /Foto Gość
Fakt, że wykonawcami tej kary są rzymscy żołnierze informuje nas, że biczowanie było bardziej brutalne niż żydowskie
Sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna. Piłat widząc, że jego próby wyjścia z sytuacji spełzły na niczym, zaczyna wpadać w panikę. Jakże bowiem inaczej wytłumaczyć zdanie, które wypowiada:
„Przywiedliście mi tego człowieka pod zarzutem, że podburza lud. Oto ja przesłuchałem Go wobec was i nie znalazłem w Nim żadnej winy w sprawach, o które Go oskarżacie. Ani też Herod – bo odesłał Go do nas; a oto nie popełnił On nic godnego śmierci. Każę Go więc wychłostać i uwolnię.” (Łk 23, 14-16)
Nieprawdopodobne, jak można było postąpić w taki sposób. Najpierw stwierdzić, że Jezus nie jest winny niczego, o co był oskarżany, więc zostanie wypuszczony wolno, ale jednocześnie skazać na tak okrutną karę, jaką było biczowanie.
„Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować (fragellosas)” (J 19,1)
Fakt, że wykonawcami tej kary są rzymscy żołnierze informuje nas, że biczowanie było bardziej brutalne niż żydowskie.
Zgodny jest z historią fakt, że Jezus został wydany żołnierzom - w prowincjach to właśnie do nich należała rola wykonawców wyroków: zarówno wyroków śmierci (obejmujących także biczowanie, które często ją poprzedzało), jak i wyroków mniejszej wagi.
Inaczej było w Rzymie, gdzie urzędnik sądowy, wyposażony w „imperium” - a więc we władzę ogłaszania i wykonywania wyroków w imieniu cesarza - występował w towarzystwie liktorów z rózgami.
W innych okolicznościach i na innych obszarach wyroki śmierci były wykonywane przez zawodowych katów. W prowincjach natomiast te smutne obowiązki należały do żołnierzy.
W prawie żydowskim biczowanie było karą poprawczą (Pwt 25,2-3; 1 Krl 12,11-14), którą stosowano również w czasach nowotestamentalnych (Mt 23,34; 2 Kor 11,24).
Prawo rzymskie natomiast stosowało je jako:
- karę poprzedzającą wykonanie wyroku śmierci, najczęściej przez ukrzyżowanie
- torturę w celu wydobycia zeznań
- samodzielną karę za niektóre przewinienia, np. bunt niewolnika lub wykroczenia w czasie służby wojskowej
- karę śmierci w wojsku rzymskim
Prawo zabraniało biczować obywateli rzymskich, jednakże wyjątek stanowili skazani na śmierć; w tym wypadku egzekucja mogła być poprzedzona biczowaniem przez liktorów lub żołnierzy.
Narzędziami biczowania były:
rózga (facis) – przy biczowaniu ludzi wolnych
kij lub laska – przy karaniu żołnierzy
batog lub bicz (flagellum) – opisane niżej
Odbywało się ono publicznie, na rynku. W przypadku Jezusa wskazuje na to fragment, w którym Marek stwierdza, że żołnierze prowadzą skazanego „na wewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium”, aby tam Go wyszydzić.
Jezus zostaje obnażony, powalony na ziemię lub przywiązany do niewysokiego słupa czy kolumny w taki sposób, by kaci mogli uderzać bez przeszkód. Oprawcy używają skórzanych biczy (horribile flagellum lub flagrum), których rzemienie są zaopatrzone w spiczaste kości, kule ołowiane, bądź inne metalowe elementy. Inaczej niż podczas żydowskiego biczowania (maksymalnie 39 uderzeń), tutaj liczba uderzeń nie jest przewidziana i zależy od uznania biczujących. Biczowanie powoduje straszliwe rany, a ofiary często umierały podczas tej tortury. Dlatego właśnie Jezus później nie ma już siły, aby samemu na krótkim odcinku drogi (ok. 500m) dźwigać krzyż na Golgotę. Z tego powodu również umiera już po trzech godzinach.
Na biczowaniu jednak znęcanie się nie kończy…
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |