Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »W Efezie ostatnie lata swego życia spędziła Maryja, matka Jezusa. Tu odbył się Sobór powszechny w 431 roku. Co roku w uroczystość Wniebowzięcia odprawia tu Mszę świętą katolicki arcybiskup Izmiru.
W zachodniej Turcji, blisko wybrzeży Morza Egejskiego, obok dzisiejszego miasteczka Selc,uk na ogromnej powierzchni rozciągają się ruiny jednego z największych miast starożytnych - Efezu. Miasto zostało założone w IX w. przed Chr. przez Androklosa - syna króla ateńskiego Kodrosa - w miejscu, które według legendy wskazała wyrocznia. Choć przepowiednia, że nowa osada powstanie w miejscu, które wskaże dzik i ryba, brzmiała dziwnie, sprawdziła się co do joty.
Pewnego dnia, gdy Androklos przysiadł się do rybaków na wzgórzu Pion, jedna z ryb przygotowywanych na posiłek wyskoczyła nagle z ogniska, a kawałek rozżarzonego węgla wypadł za nią i podpalił pobliski krzak. Ogień wypłoszył kryjącego się za krzakiem dzika, którego rybacy dogonili i zabili. W miejscu tym powstała później świątynia Ateny, a na zboczach wzgórza Pion wielki teatr efeski. Dzik na długi czas został symbolem miasta, które ze względu na swe dogodne położenie stało się jednym z najważniejszych jońskich portów i centrów handlowych.
Z Efezu pochodził słynny filozof grecki Heraklit (VI w. przed Chr.). Wielokrotnie niszczone przez najazdy wrogich armii i trzęsienia ziemi miasto było wciąż odbudowywane i powiększane. Za czasów rzymskich Efez uznawany był za pierwszą i największą metropolię Azji. Zamieszkiwało go wtedy 250 tys. osób! Miasto słynęło ze swych wspaniałych budowli, których świetnie zachowane ruiny zachwycają dzisiejszych turystów. Jego największa chlubą była monumentalna świątynia Artemidy - bogini płodności. Spalona przez szewca Herostratesa w 356 r przed Chr. została odbudowana z takim rozmachem, że uznano ją za jeden z siedmiu cudów świata starożytnego.
Od I w. po Chr. Efez powoli stawał się ważnym ośrodkiem chrześcijaństwa. Przez trzy lata przebywał tu św. Paweł, który do Efezjan skierował jeden ze swoich listów. W 431 roku odbył się tu Sobór, na którym biskupi chrześcijańscy potępili naukę Nestoriusza.
Jednak chrześcijaństwo w Efezie związane jest przede wszystkim z osobami św. Jana Ewangelisty i Maryi. Według tradycji, św. Jan przybył do Efezu pod koniec życia i napisał tu swoją Ewangelię. Po śmierci pochowany został na wzgórzu, gdzie w VI w. cesarz Justynian wybudował wspaniałą bazylikę, która stała się jednym z największych kościołów Bizancjum. W 1304 roku Turcy seldżuccy zamienili ją na meczet. Krótko potem bazylika została zniszczona przez trzęsienie ziemi. Ruiny częściowo odrestaurowano w XIX i XX wieku. Dziś w centralnym miejscu dawnej świątyni znajduje się płyta nagrobna św. Jana otoczona przez cztery kolumny. W porównaniu z tłumnie odwiedzającym przez turystów Efezem, miejsce to wydaje się zupełnie puste. Dociera tu niewiele osób, a cisza i spokój pozwalają na chwilę odpoczynku i refleksji.
W odległości ośmiu kilometrów od Selc,uku pod szczytem Aladac, znajduje się Meryemana - miejsce związane z kultem maryjnym. Prowadzi ku niemu wąska i kręta droga, stromo wspinająca się na wzgórze porośnięte lasem, skąd miejscami rozciąga się wspaniały widok na okolicę. Meryemana to miejsce, gdzie prawdopodobnie ostatnie lata swego życia spędziła Maryja, która w te strony przybyła wraz ze św. Janem.
Miejsce to odkryto dopiero w XIX wieku, po opublikowaniu objawień niemieckiej zakonnicy Anny Katarzyny Emmerich z Westfalii, których doświadczała w latach 1818-1824. W jednej ze swych wizji dokładnie opisała miejsce w głębokim lesie, na wysokiej górze nad azjatyckim miastem Efez, gdzie znajdować się miało cudowne źródło i dom zamieszkany przed wiekami przez Maryję. Kierując się jej słowami, w 1891 roku ojcowie lazaryści odnaleźli ruiny kościoła z I w. po Chr., pozostałości murów z VI w. i źródło. Rok później Kościół uznał ślady pobytu Matki Boskiej w tym miejscu za autentyczne.
Od tego momentu stało się ono ważnym centrum pielgrzymkowym, a papież Paweł VI, który osobiście odwiedził dom Maryi w 1967 roku, nadał Meryemana rangę równą Lourdes i Fatimie.
Dziś to miejsce nadal przyciąga wielu pielgrzymów. Sam kościółek jest malutki i bardzo skromny. Co roku 15 sierpnia, w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, odprawia tu Mszę świętą katolicki arcybiskup Izmiru. Tuż obok kościółka wznosi się figura Maryi Panny, a na pobliskich tablicach widnieje przetłumaczona na kilka języków (także na polski) modlitwa „Ojcze nasz”. Nieco poniżej kaplicy bije źródełko uznawane za równie cudowne jak źródło w Lourdes. Wokół kłębi się tłum ludzi, z których każdy chce zaczerpnąć cudownej wody. Na gałązkach drzew, na występach skalnych poprzyczepiano mnóstwo kolorowych karteczek i wstążek z prośbami i modlitwami. Uderzyła mnie żywość tego miejsca, tak mocno kontrastująca z samotnością bazyliki św. Jana.
W pobliżu Efezu znajduje się jeszcze jedno miejsce związane z chrześcijaństwem - Grota Siedmiu Śpiących Braci. Według legendy, w III wieku po Chr. siedmiu młodych chrześcijan z Efezu, uciekając przed prześladowaniami ze strony cesarza Decjusza, schroniło się w jaskini na zboczach wzgórza Pion. Szpiedzy cesarza odnaleźli ich schronienie i zamurowali wejście. Bracia jednak nie zginęli, ale zapadli w długoletni sen. Obudziło ich trzęsienie ziemi dwieście lat później. Po śmierci pochowano ich na nowo w tej samej grocie i wokół tego miejsca rozwinął się ich kult. Legenda odżyła w 1926 roku, kiedy to podczas prac wykopaliskowych na zboczu wzgórza odkryto nekropolię bizantyńską z dziesiątkami wbudowanych w skałę grobów.
(za: Gość Niedzielny Nr 33/2003)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |