V Niedziela Wielkiego Postu - Rok B

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004 

II CZYTANIE

Podczas swego życia na ziemi zanosił Jeszua modlitwy i prośby, wołając głośno i wylewając łzy, do Tego, który miał moc wyzwolić Go od śmierci. I został wysłuchany ze względu na swą pobożność. Mimo że był Synem, przez swe cierpienia nauczył się posłuszeństwa. A gdy został doprowadzony do celu, stał się źródłem wiecznego wyzwolenia dla wszyst­kich, którzy są Mu posłuszni.

(Hbr 5,7-9)

7-10. Rozwinięcie myśli z 2,17 i 4,15 - Jeszua rozumiał ludzi ze względu na to, że stał się jed­nym z nas, lecz w odróżnieniu od nas był cał­kowicie posłuszny Bogu.
Por. modlitwy i prośby, wołanie głośno i wylewanie łez przez Jeszuę w Ogrodzie Gat-Sz'manim, opisane w Mt 26,36-46 i Łk 22,39-46. Można by pomyśleć, że jednak nie został wysłuchany ze względu na swą pobożność, Bo Ten, który miał moc wyzwolić Go od śmierci, nie uczynił tego. Jednak On modlił się o wypełnienie się woli Bożej, a według Tanach (zob. 1 Kor 15,3-4zK i Mt 26.24K) wolą Bo­żą była właśnie śmierć Jeszui, sprawiedliwego za niesprawiedliwych (1 Ke 3,18), aby stał się źródłem wiecznego wyzwolenia dla wszyst­kich, którzy są Mu posłuszni.
Jednakże „Ten, który zapoczątkowuje i wypeł­nia" nasze ufanie (12,2) i nasze posłuszeństwo wynikające z tego ufania (Rz 1,5; 16,26), stał się pionierem posłuszeństwa dla wszystkich, którzy są Mu posłuszni, bynajmniej nie dzię­ki wykorzystaniu Boskiej mocy z nieba, mimo że był Synem Bożym. Przeciwnie, ogołocił sie­bie z tej mocy (Flp 2,6-8) i przez swe cierpienia nauczył się posłuszeństwa (użyte tu greckie sło­wo oznaczające „cierpienia" określa szczególnie cierpienia związane ze śmiercią; zob. 2,9-10K).
W ten właśnie, a nie inny sposób został On do­prowadzony do celu, stając się „pierworodnym wśród wielu braci" (Rz 8,29; 1 Kor 15,20) i na­szym doskonałym kohenem gadolem, aby Go przyrównywano do Malki-Cedeka.
A gdy został doprowadzony do celu.
Ten zwrot tłumaczy się zwykle jako: „gdy stał się doskonały"; zob. 7,11 K. Lecz Jeszua nigdy nie był niedoskonały; Bożym celem było nato­miast uczynienie z Jeszui naszego doskonałego kohena gadola, w pełni reprezentującego lu­dzi i rozumiejącego ich położenie (4,15). Jako kapłan w niebie, stał się On źródłem wiecznego wyzwolenia dla wszystkich, którzy są Mu posłuszni, jak to wyjaśniają dalej rozdz. 7-10.

------------------------

Malki-Cedek - Melchizedek, Melchisedek
kohen - kapłan
kohen (ha)gadol - najwyższy kapłan


EWANGELIA

Wśród tych, którzy wyruszyli w górę na święto, było trochę Żydów greckojęzycznych. Podeszli do Filipa, tego z Beit-Caidy w Galii, z prośbą: „Panie - powiedzieli - chcieliby­śmy zobaczyć się z Jeszua". Filip poszedł i powiedział Andrzejowi, a potem Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jeszui. Jeszua dał im taką odpowiedź: „Nadszedł czas, aby Syn Czło­wieczy został uwielbiony. Tak jest! Mówię wam, że jeśli ziarno pszenicy, które wpada do ziemi, nie obumrze, pozostanie tylko ziarnem. Jeśli jednak obumrze, wydaje duży plon. Ten, który miłuje to życie, traci je, ale ten, kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je bezpiecznie aż do życia wiecznego! Jeśli ktoś mi służy, niech idzie za mną; gdzie ja jestem, tam będzie i mój sługa. Mój Ojciec uczci każdego, kto mi służy. Teraz przeżywam udrękę. Co mam powiedzieć - »Ojcze, zachowaj mnie od tej godziny«? Nie, bo dla tej właśnie godziny przyszedłem. Powiem tak: »Ojcze, uwielbij swoje imię!«". W tym momencie z nieba rozbrzmiał bat-kol: „Uwielbiłem je przedtem i uwielbię ponownie!". Tłum, który tam stał i usłyszał to, mówił, że zagrzmiało; inni mówili: „Anioł przemówił do Niego". Jeszua odparł: „Ten bat-kol nie rozbrzmiał ze względu na mnie, lecz na was. Teraz nadszedł czas, aby ten świat został osądzony, teraz władca tego świata będzie wypędzony. Co do mnie zaś, kiedy zostanę wyniesiony nad ziemię, przyciągnę wszystkich do siebie". Powiedział to, aby wskazać, jakiego rodzaju śmiercią umrze.

(J 12,20-33)

20-21. Żydzi greckojęzyczni (zob. 7.35K), któ­rzy przybyli do Jeruszalaim, zachowując nakaz Tory (zob. 5,1K). Ponieważ w tekście jest tylko słowo „Grecy", wielu sądzi, że byli to nie-Żydzi. Sza'ul często posługuje się słowem „Grecy" na oznaczenie pogan (Rz 1,16; 10,12; Ga 3,28; Kol 3,11), ale tutaj i w 7,35 kontekst sugeruje Żydów greckojęzycznych; por. Dz 6,1zK; 9,29.

Podeszli do Filipa, który nosił greckie imię i prawdopodobnie sam znał grekę.

Chcielibyśmy zobaczyć się z Jeszua. Od­powiedź Jeszui (w. 23nn) wskazuje, że chcie­li Mu zaoferować nowe możliwości działania na swoim terenie. Jeszua mówi, że skończył się czas poszerzania obszaru Jego działalności na świecie, ale że i tak Jego działalność wywrze na świat daleko większy wpływ.

24. Por. ustęp z Talmudu cyt. w 1 Kor 15.35-36K.

25. To przesłanie, ale w odniesieniu do innych, można znaleźć w Mt 16,25; Mk 8,35 i Łk 9,23-24; tutaj Jeszua odnosi je do siebie, ponieważ to On inicjuje i wieńczy naszą ufność (Żm 12,1).

26. Por. Mt 20,28; Mk 10,45.

27. Por. modlitwę Jeszui w ogrodzie Gat-Sz'ma-nim (Mt 26,38-39; Mk 14,34-36; Łk 22,41-43).

28. Bat-kol (dosłownie „córka głosu"). Głos z nie­ba. Zjawisko dobrze znane w literaturze żydow­skiej, która tym terminem określa głos czy orę­dzie od Boga, tak jak w poniższym fragmencie z Tosefta (zbiorze tekstów rabinicznych z II-III w. n.e., podobnym do Miszny):
Po śmierci Aggeusza, Zachariasza i Malachiasza, ostat­nich wielkich proroków, Duch Święty znikł z Israela; mi­mo to otrzymywali orędzia od Boga poprzez bat-kol (Tosef­ta Sota 13,2).
Więcej na ten temat - zob. Dz 9,4K.

31. Władca tego świata. Przeciwnik, szatan. Zob. 8,44K.

32. Kiedy zostanę wyniesiony. Zob. 3,14zK; 8,28zK.

-------------------------------

Beit-Caida — Betsaida
Galii - Galilea
Jeruszalaim - Jerozolima,

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama