Biblijne podstawy nauki o stanie pośrednim (czyśćcu)


2. TEKSTY EWANGELII SYNOPTYCZNYCH NA TLE PARALEL Z TALMUDU

Okolicznik „na tle” w powyższym tytule ma doniosłe znaczenie dla poprawnej interpretacji urywków, które w oczach niejednego komentatora nie stanowią wcale argumentu za stanem pośrednim. Ów sceptycyzm, pozornie wynikający z ostrożnej oceny tekstu zbyt mało mówiącego, faktycznie jest dziedzictwem dawnej metody argumentacji, która szukała dowodów formalnych w oparciu o teksty brane w oderwaniu od kontekstu bliższego i dalszego. Przez dalszy zaś trzeba tu rozumieć całokształt zapatrywań środowiska, w którym powstawały Ewangelie jako zapis żywej katechezy liczącej się ze słuchaczami. Dwa urywki, które skomentujemy niżej, pochodzą z tej Ewangelii, która mimo późnego pochodzenia swej greckiej szaty zdradza bardzo wiele cech milieu palestyńskiego, między innymi także nieźle znanego, gdy mowa o zapatrywaniach eschatologicznych. I tak dane paragrafu poprzedniego, nie stanowiąc bynajmniej źródła, rzucą światło na właściwe znaczenie dwóch tekstów wyłącznie Mateuszowych.

A. Odpuszczenie win w życiu przyszłym

Pojawia się ono w części przeczącej słynnego, niełatwego logionu o grzechu przeciw Duchowi Świętemu:

Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym (Mt 12, 32 par.).

Paralelny urywek brzmi u pozostałych Synoptyków:

(...) nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego (Mk 3, 29).

(...) temu, kto zbluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone (Łk 12,10)[11].

Pozostawiamy na boku zarówno merytoryczną egzegezę całego logionu o grzechu nieodpuszczalnym na skutek braku u człowieka dyspozycji do żalu za niego, jak też hipotezy przekształceń tego logionu w tradycji ustnej czy w historii redakcji. Znaleźć je można we współczesnych naukowych komentarzach. Zajmiemy się tutaj wyłącznie sensem końcowego zaprzeczenia, tak jak je podaje tylko Mateusz.
Podręczniki teologii dogmatycznej przytaczały ten tekst jako dowód po-średni na istnienie czyśćca, przez to, że suponuje on jakąś formę odpuszczenia winy w wieku przyszłym, czyli po śmierci, gdyż mowa jest o jednostce. Natomiast u komentatorów tej Ewangelii występuje na ogół sprzeciw oparty na paralelach wyżej przytoczonych. Zdaniem tych egzegetów zwrot ani w tym wieku, ani w przyszłym jest tylko kategorycznym zaprzeczeniem możliwości odpuszczenia; jest jakby równoważnikiem kategorycznego „nigdy”. Istotnie, taka jest wymowa paralel, gdy chodzi o sens ogólny logionu.
Trzeba wszakże – ze stanowiska historii redakcji[12] – odpowiedzieć na pytanie, dlaczego najpóźniejszy z greckich tekstów Ewangelii synoptycznych, znany z tendencji raczej do streszczania, w tym właśnie miejscu wykazuje taką różnicę. Zamiast bowiem formy jasnej i kategorycznej, użytej przez poprzedników – Marka i Łukasza – stosuje swoistą eksplicytację. Najwłaściwsza będzie odpowiedź uwzględniająca tło palestyńskie tej Ewangelii. Redaktorowi zależy na rozstrzygnięciu spraw aktualnych tylko w tym środowisku, jak to np. jasno widać na przykładzie tzw. klauzul rozwodowych obecnych tylko tej Ewangelii (Mt 5,32; 19,9), o których milczą pozostali Synoptycy[13]. Uprawnione więc jest pytanie, jak wyglądają paralele rabinistyczne w tej właśnie sprawie. Otóż rabini przyjmowali także doczesną karę gehenny o skutkach oczyszczających dla takich grzeszników, którzy nie byli „doskonale bezbożni”[14]. Nie wynika stąd bezpośrednio, że w omawianym logionie Mateuszowym Jezus popiera w całej rozciągłości ów pogląd rabinów skądinąd wysnuty z danych biblijnych o Bożej sprawiedliwości. Można jednak zrozumieć, dlaczego Redaktor Ewangelii użył zwrotu: ani w tym wieku, ani w przyszłym. Chciał on równie kategorycznie jak pozostali Synoptycy zaprzeczyć możliwości odpuszczenia bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu, a tym właśnie zwrotem podwójnym odrzucił jakąkolwiek próbę zakwalifikowania tego grzechu do kategorii odpuszczalnych, jak było w wypadku winy poległych współtowarzyszy Judy Machabeusza. Trudno bowiem przypuszczać, by Ewangelista chciał zaprzeczyć tylko fikcji, tzn. niemożliwemu po śmierci oczyszczeniu. Natomiast zaprzeczył tylko temu, by bluźnierstwo Ducha mogło należeć do win odpuszczalnych w przyszłym eonie zgodnie z palestyńską selekcją stosowaną do niektórych grzechów.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama