Jest to fragment książki Wykład Pisma Świętego Nowego Testamentu :. Wydawnictwa Pallotinum
Godność i posłannictwo Jezusa potwierdziły .,znaki" i „czyny". Obydwa określenia dotyczą cudów Jezusa - pierwszego określenia używa autor Ewangelii oraz ludzie mówiący o cudach Jezusa, drugiego zaś używa sam Chrystus. Cuda jako znaki ukazują w sposób widzialny to, co z natury jest niedostrzegalne - np. przywrócenie wzroku niewidomemu od urodzenia (rozdz. 9) jest znakiem uwidaczniającym przywrócenie duchowego wzroku, dzięki czemu uzdrowiony człowiek, który do tej pory nie znał Jezusa, rozpoznał Go jako Bożego Posłańca i Mesjasza. Cuda jako czyny Jezusa są pełnieniem dzieła zleconego Synowi przez Ojca, gdyż są udzielaniem Bożego życia i przyprowadzaniem ludzi do Bożej owczarni (rozdz. 10). Są one nadto zapowiedzią sakramentów - znaków dokonywanych przez Kościół po wniebowstąpieniu Syna Bożego. To wszystko więc, co dokonuje się w sakramentach - rzeczywistość Boża i niewidzialna - było obecne w cudach.
Prawdy o Słowie, które stało się ciałem, znajdują wyraz w alegoriach o dobrym pasterzu (rozdz. 10) i o krzewie winnym (rozdz. 15), w których ukazana jest miłość Syna Bożego do ludzi będąca znakiem miłości Ojca w stosunku do ludzkości. Miłość tę streszczają zdania: „Bóg tak umiłował świat, że wydał swojego Syna Jednoro-dzonego, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (3, 16), „Ja jestem dobrym pasterzem. Znam moje owce, a moje owce znają Mnie tak, jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. I moje życie oddaję za owce" (10, 14n), „Jak Ojciec Mnie umiłował, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w mojej miłości" (15, 9). Konieczna jest w tym względzie łączność z Chrystusem - jak latorośli z krzewem winnym.
Wyznanie Tomasza, jakby zamykające wypowiedzi o Chrystusie, jest pełne: „Pan mój i Bóg mój" (20, 28).
b. Soteriologia
Chrystus jest człowiekiem i Bogiem. Jest wcielonym Bogiem i doskonałym wyrażeniem Ojca. W jakim celu przyszedł na ziemię? Jan Chrzciciel oświadczył, że jest On Barankiem Bożym, który gładzi grzech świata (J 1, 29). Pan Jezus i Ewangelista rozwinęli tę myśl, ukazując zstąpienie Syna jako przypływ życia Bożego na ziemię, jako rozbłyśnięcie światła Bożego i ukazanie się chwały Bożej.
1) Życie
O tym, że celem przyjścia Syna Bożego było życie świata, czytamy w czwartej Ewangelii: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3,16) oraz w Pierwszym Liście: „W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, aby życie mieli dzięki Niemu" (1 J 4,9). W pierwszym zakończeniu Ewangelii czytamy zdanie, że została ona napisana, „abyście wierząc mieli życie w imię Jego" (J 20,31).
Już Stary Testament wykazywał, że życie było najwyższym ideałem Izraelitów. Że jedynym twórcą życia jest Bóg, gdyż od Niego pochodzą wszelkie istoty żywe (Rdz 1,20-25), a szczególnie człowiek (Rdz 2,7). Stąd Bóg nazwany jest źródłem, stwórcą, Bogiem życia. Obrazowała to doskonale scena ożywiania wyschłych kości w proroctwie Ezechiela: jak pole pokryte szkieletami, które na rozkaz Boży powstają, tak cały naród otrzymuje życie od życiodajnego Boga (Ez 37, 1-14). Choć życie pojmowano przede wszystkim w znaczeniu naturalnym, jako dni pełne szczęścia, to jednak nie brak jest wzmianek mówiących o treści moralnej i religijnej: śmierć weszła na świat z powodu grzechu (Rdz 3, 19; Mdr 2, 23n), życie natomiast jest nagrodą za posłuszeństwo i za przestrzeganie przepisów Prawa (Pwt 20, 15nn; 32, 47...). Obfituje ono w dobra doczesne, moralne i religijne. Dodajmy, że pojęcie życia wiecznego zjawiło się dość późno - w proroctwie Daniela i w Księgach Machabejskich - i oznaczało po prostu trwanie bez końca w egzystencji, która następowała po śmierci.
W literaturze rabinistycznej wyraźnie akcentowano życie przyszłe. Życie ziemskie uważano za czas cierpienia, zepsucia i śmierci. Czas przyszły będzie czasem nagrody i życia. Cała więc nauka rabinacka zmierzała do jednego celu - do życia przyszłego. Było ono opisywane jako jedność z Bogiem, jako życie zarezerwowane wyłącznie dla sprawiedliwych, którzy będą spożywać owoce z drzewa życia. Życie to rozpocznie się po śmierci, a szczególnie po zmartwychwstaniu, które zaistnieje w łączności z przyjściem Mesjasza.
W pismach Jana wyraz „życie" (ξωή) występuje często - 36 razy w Ewangelii (u Synoptyków tylko 16 razy), 13 razy w 1 J - i nie obejmuje życia ziemskiego (to ostatnie nazywa się Ψυχή), lecz jest rzeczywistością religijną, obejmującą dobra duchowe, w których urzeczywistnia się zbawienie będące dobrem najwyższym. Życie więc nie różni się od życia wiecznego. Jest ono rzeczywistością eschatologiczną, jak u Synoptyków, ale, w odróżnieniu od Synoptyków, jest ono dostępne człowiekowi w tej egzystencji. Jest więc obecne i przyszłe. W teraźniejszości jest zapoczątkowane, w przyszłości zaś znajdzie swe dopełnienie. Tak również uczył św. Paweł.
Przeciwnikiem życia jest śmierć. Ponieważ Jan życie umieszcza w sferze boskiej, stąd pisze, że jest ono „w górze" (ἄνω), podczas gdy śmierć znajduje się w „dole" - w świecie, w stworzeniu, pośród ludzi. Pojęcie świata w pismach Jana nie jest jednolite: oznacza całość bytów stworzonych (J 1,3), widownię, na której rozgrywają się życie i historia człowieka, a szczególnie oznacza ludzkość znajdującą się pod panowaniem grzechu. By zaakcentować sferę życia Bożego, mówi się o „tym" świecie (J 9, 39; 12, 25; 14, 30...), któremu Jezus jest całkowicie obcy, jest On poza nim. Jest to świat ciemności, którego Chrystus - Światłość jest antytezą. Ciemności są kłamstwem, a kłamstwo grzechem utożsamionym ze śmiercią. Grzech, który czyni człowieka niewolnikiem, tak zapanował nad światem, że świat można zidentyfikować z grzechem i dlatego Jan może patrzeć na świat jako na uosobienie sił wrogich Bogu (J 7, 7; 15, 18n).
Bóg jednak pragnie zbawić świat. Zesłanie Syna Bożego wiąże się właśnie z misją przywrócenia życia światu (J 3, 17; 12, 47-50), dlatego Bóg przekazał Synowi pełnię życia (J 5, 26), które Syn przekazuje ludziom: „Przyszedłem po to, by owce miały życie i miały je w obfitości" (J 10, 10). On jest źródłem życia dla wszystkich stworzeń (J 1, 4), Jego słowa są duchem i życiem (J 6, 63), a poznanie Go oznacza posiadanie życia wiecznego (J 17, 3). On jest uosobionym życiem (J 14, 6), a Jego przyjście na ziemię oznacza wejście życia na świat (1 J 1,2). On daje swe ciało i krew dla życia świata (J 6, 51), dlatego jest chlebem życia, manną dla pielgrzymów (J 6, 33.35.41.48.52.54n). Kto pożywa Jego ciało i krew, ma życie wieczne (J 6, 54), a kto w Niego wierzy, choćby umarł, żyć będzie, wierzący natomiast nie zazna śmierci na wieki, gdyż On jest zmartwychwstaniem i życiem (J 11, 25n). Jest Pasterzem, którego trzoda nigdy nie zginie (J 10, 28). Męka Jego będzie obumarciem ziarna dla życia świata (J 12, 24).
Życie więc w pismach Jana ma charakter wybitnie chrystocentryczny. Jezus jest jedynym ośrodkiem dającym życie i promieniującym nim na świat. Jest życiem świata, które świat od Niego otrzymuje.
Nowe życie, które Chrystus daje ludziom, jest w swej istocie życiem Bożym. Ma ono swe źródło w Ojcu, od którego całkowicie pochodzi, gdyż Ojciec je przekazuje Synowi, wcielonemu Słowu (J 5, 26: „Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym"). Ludzie otrzymują to życie za pośrednictwem miłości (1 J 3, 14: „My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci. Każdy, kto nie miłuje trwa w śmierci". Miłość ta jest określeniem Boga (1 J 4, 7. 8. 17). Zamieszkała ona najpierw w Synu (J 17, 26), a teraz w wiernych (1 J 3,1; 4,16). Dzięki niej zaistniały między wiernymi, Chrystusem i Bogiem Ojcem ścisłe przyjaźnie (J 14,21; 15, 15, 14), wewnętrzna jedność poznawcza (J 17,3; 1 J 4,7), a ta głęboka jedność zamienia się we wzajemne zamieszkanie: „W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was" (J 14, 20). Tak więc dzięki miłości istnieje głęboka jedność między wierzącym i Bogiem (1 J 3, 2), dzięki czemu można prawdziwie mówić o istnieniu z Boga (1 J 4, 6), o narodzeniu z Niego (1 J 4, 8), o wspólnocie życia z Chrystusem (J 15, 1-10). Życie, które wyszło od Ojca, jest ożywiane miłością, rozwija się w wierzącym w ścisłej zależności od Ducha Świętego (J 7, 39; 14, 15-17) i wytwarza w nim doskonały pokój i wielką wolność (J 14, 27; 16, 33; 8, 31-36), oczyszczając go z wszelkiego grzechu (J 1,29; 1 J 1,7; 4, 9n). Żywa woda, którą wierny otrzymuje od Chrystusa, staje się w nim źródłem na życie wieczne (J 4, 14) i dzięki temu wierny może wydawać duchowe owoce (J 15, 1-10).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |