Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Co łączy św. Piotra i św. Pawła - o tym w najnowszym studium biblijnym. W tym roku wszystkie wykłady są poświęcone tajemnicy Kościoła.
Jakie wątki powtarzają się w tych dwóch narracjach?
Chronologicznie patrząc możemy najpierw wskazać „zapowiedzi męki”. Zapewne pamiętamy, że w każdej z ewangelii synoptycznych odnajdujemy potrójną zapowiedź męki Jezusa. Sam Chrystus zapowiada uczniom, że Jego droga do Jerozolimy zakończy się męką i śmiercią (por. Łk 9,22; 9,44; 18,31). Podobne zapowiedzi spotykamy w przypadku Pawłowej drogi do Jerozolimy. Oczywiście nie są to takie zapowiedzi jak w przypadku Jezusa, bo nie chodzi o ukrzyżowanie, ale jest mowa o pewnym nieznanym przeznaczeniu, może śmierci, ku któremu Paweł zdąża decydując się na drogę do Jerozolimy. I tak, w swojej mowie pożegnalnej w Milecie Apostoł mówi: „A teraz przynaglany Duchem udaję się do Jerozolimy; nie wiem , co mnie tam spotka oprócz tego, że czekają mnie więzy i utrapienia” (Dz 20,22-23). Natomiast w dalszej drodze do Świętego Miasta, w Cezarei Nadmorskiej, Paweł spotyka niejakiego proroka Agabosa, który „wziął pas Pawła, związał sobie ręce i nogi i powiedział: To mówi Duch Święty: tak Żydzi zwiążą w Jerozolimie męża, do którego należy ten pas i wydadzą w ręce pogan” (Dz 21,11). Tak więc widać wyraźnie, że tak jak w passze Jezusa dokonywał się Boże zamysł, tak droga Pawła do Jerozolimy jest dziełem Ducha Świętego, a sam Apostoł świadomie zdąża ku przeznaczeniu, które nie jest do końca określone. Ta świadomość swojej drogi łączy się również w mowami pożegnalnymi, którą to Jezus wygłasza podczas ostatniej wieczerzy (Łk 22-14-38), a Paweł w Milecie żegnając się z Efezjanami i kreśląc swój duchowy testament (Dz 20,17-35).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |