Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Wchodząc do wody Chrystus utożsamia się ze swoim ludem. Identyfikuje się ze wszystkimi, którzy zostali dotknięci tajemnicą nieprawości.
Celem posłania misyjnego nie jest samo przekazywanie abstrakcyjnych prawd katechizmowych, lecz „czynienie innych uczniami Jezusa”[30]. Wyrażenie „czynić uczniami wszystkie narody” ma dwojaki sens. Najpierw oznacza „czynić chrześcijanami”. Uczeń bowiem, w myśli Ewangelii wg św. Mateusza, jest określeniem chrześcijanina, a Kościół jest przecież wspólnotą uczniów. Określenie „uczeń” wyraża relację między Jezusem, a wierzącymi w Niego. Uczniami Jezusa są ci, którzy pełnią wolę Ojca (Mt 12,49-50) i zgodnie z nią żyją (Mt 7,21-23). Uczniów Jezusa poznaje się po czynach miłości: związek między uczniem a Mistrzem przewyższa więzy rodzinne (Mt 10,37); uczeń naśladuje Mistrza (Mt 10,24). „Czynić ludzi uczniami” znaczy „zespalać ich ściśle z Chrystusem i włączać do Jego wspólnoty. „Czynić uczniami” w kontekście całej Ewangelii Mateusza oznacza również „budować małe wspólnoty uczniów” (Mt 4,18-25), tak jak Mistrz. Jezus najpierw nauczał tłumy, wzywając je do nawrócenia (Mt 4 17). Potem jednak powoływał pierwszych uczniów czyniąc z nich małą wspólnotę (Mt 4,18-19; 10,1-38). Czas swój dzielił na nauczanie tłumów i formowanie małej wspólnoty. I ta strategia nauczania rzuca światło na naszą epokę.
„Czynienie uczniami” dokonuje się w podwójny sposób – przez chrzest w imię Trójcy Świętej i przez przekaz słów: „udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. „Imię” oznacza osobę. „W imię” – gr. eis to onoma; – eis z biernikiem oznacza dynamiczny kierunek, tj. włączanie w Osoby Trójcy Świętej, podporządkowanie się im. A zatem zdanie „udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” to nie tylko formuła liturgiczna chrztu, nie tylko wiara ochrzczonego w Trójcę Świętą, ale nade wszystko wskazanie, iż neofita wchodzi w ścisły związek z Osobami Trójcy Świętej. Ochrzczony zostaje ofiarowany Bogu, konsekrowany. Chrzest „w imię Ojca” oznacza chrzest do życia z Bogiem i w Bogu. W nakazie chrztu w imię Trójcy jest aluzja do chrztu Jezusa, który również miał charakter trynitarny i zapowiadał chrzest Jego uczniów (Mt 4,16-17).
Przyjmujący chrzest winien nie tylko wierzyć w Trójcę Świętą, ale nawiązać kontakt osobowy z Jej Osobami. Uczniem Jezusa zostaje się poprzez chrzest. Chrzest, który – jak wskazują Dzieje Apostolskie – jest aktem oczyszczenia z grzechów ale również aktem, który włącza w życie wspólnoty Kościoła (zob. Dz 2,38). Chrzest prowadzi do zjednoczenia z Bogiem jako wspólnoty osób Ojca, Syna i Ducha Świętego. Jest to również akt oczyszczenia – tylko bowiem człowiek oczyszczony z brudu grzechów może wejść w pełną wspólnotę z Bogiem.
Chrzest winien być udzielany w imię Boga, które brzmi: Ojciec, Syn, Duch Święty. W dziele Mateuszowym trzy Osoby Boskie pojawiają się razem w jeszcze jednym tekście – w opisie chrztu Jezusa nad Jordanem: „Gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: »Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie«” (3,16-17). Fragment ten objawia po części relacje panujące między Osobami Trójcy Świętej. W przypadku chrztu Jezusa, zstąpienie Ducha Świętego jest zapowiedzią i przygotowaniem do ziemskiej misji głoszenia słowa Bożego. Jest jednocześnie potwierdzeniem zapowiedzi Janowej, że Jezus chrzcić będzie Duchem Świętym: będzie więc udzielał Ducha, którego sam posiada. Posłańcami Jezusa są Jego uczniowie, którym Mistrz daje władzę włączania w tajemnicę Boga. Przyjmujący bowiem chrzest w imię Boże zostaje ogarnięty Bogiem, wchodzi w sferę Jego oddziaływania, złącza się z Bogiem, jednoczy się z Nim, zanurza się w Bogu[31].
Po „uczynieniu uczniami” i udzielaniu chrztu, kolejnym element misji uczniów jest wprost realizacja słów z zakończenia kazania na Górze: „Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale.” (Mt 7,24). Zadaniem uczniów ale i tych którzy przyjmują dar chrztu, jest zachowywać wszystko to co Jezus nam przekazał. Całość posłania kończy pełna krzepiącej nadziei obietnica Jezusa: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Obecność Jezusa we wspólnocie uczniów nigdy się nie skończy. Jest to stała bliskość Boga wobec ludzi, Jego obecność w historii. Dzięki temu członkowie Kościoła żyją i oddychają Jego obecnością.
W nakazie misyjnym rozbrzmiewa Stary Testament; Jezus, podobnie jak Bóg, jest zawsze blisko swego ludu, wspiera go w trudnościach i niebezpieczeństwie, nie ma więc podstaw, by się czegoś bać. Jest to obecność zbawcza i ratująca. On jest zamieszkaniem Boga pośród swego ludu. W Starym Przymierzu miejscem zamieszkania Boga była świątynia, w Nowym zaś to sam Chrystus jest świątynią i miejscem zamieszkania Boga pośród ludu (J 1,14). Obecność tę obiecuje On „aż do skończenia świata”. Jezus obiecuje przyjmującym chrzest: Nie bójcie się, Ja jestem z wami nie tylko teraz, lecz zawsze i w każdej sytuacji..., tak długo, jak będzie istniał świat, aż do końca tego świata, aż do paruzji. Jest On obecny w Duchu Świętym. Zmartwychwstały Jezus otrzymał od Ojca „obietnicę Ducha Świętego i zesłał Go, jak to sami widzicie i słyszycie” (Dz 2,33). Duch Święty jest w Kościele wspierającą i pocieszającą obecnością Jezusa. Jezus jest obecny w swoim Duchu[32].
Bibliografia wybrana:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |