Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Za wszystkim, co wydarzyło się im jako rodzinie, kryje się plan Boży realizujący się w każdym etapie ich dziejów i prowadzący do ocalenia całej rodziny. Kolejny raz opatrzność Boża wywiodła dobro ze zła.
Kradzież takiego urzędowego pucharu wróżebnego, należącego do zarządcy Egiptu mogła być ukarana jedynie śmiercią. Trudno więc dziwić się przerażeniu braci kiedy zostają o nią oskarżeni. Co gorsza puchar odnajduje się w worku Beniamina. Wprawdzie przełożony domu Józefa oznajmia im, że rządca jest łaskawy i tego, kto zawinił, uczyni jedynie niewolnikiem, jednakże oznaczało to, że nie wrócą do domu z Beniaminem.
Zostają doprowadzeni przed oblicze Józefa. Jak się zachowają? Beniamin, podobnie jak wcześniej Józef, jest także synem Racheli i dzieckiem faworyzowanym przez ojca. Mają więc teraz doskonały pretekst, aby się go pozbyć. Widać jednak, że to już nie są ci sami ludzie, którzy kiedyś wiedzeni zawiścią sprzedali swojego brata w niewolę, a nawet planowali wcześniej go zabić. O ich głębokiej przemianie świadczy przemowa Judy, który zabiera głos w imieniu braci. Nie tylko nie zamierzają postąpić tak samo jak kiedyś, ale wręcz sami siebie sprzedaliby za niego. Chcą sami pozostać jako niewolnicy, byleby tylko Beniamin mógł powrócić do Jakuba. Juda w przejmujących słowach wyjaśnia Józefowi dlaczego utrata najmłodszego syna będzie dla ojca straszliwą tragedią. Z jego słów przebija szczery i z głębi serca płynący żal. Po raz kolejny proponuje, że zostanie jako niewolnik zamiast najmłodszego brata.
Pierwszy raz w Piśmie Świętym spotykamy się z sytuacją, w której tak wyraźnie ktoś chce ofiarować siebie by ratować kogoś innego. Stąd też w tradycji chrześcijańskiej dopatrywano się tutaj zapowiedzi Chrystusa.
Pojednanie
Po przemowie Judy Józef już nie ma wątpliwości, że przemiana braci jest prawdziwa i głęboka. Tym razem nie potrafi już, a zapewne też i nie chce dłużej ukrywać kim jest i uczuć jakich do nich żywi. Jednakże ujawnienie się Józefa daje braciom kolejny powód do strachu – jak postąpi z nimi ten, którego oni sprzedali w niewolę, a teraz oto ma nieograniczoną władzę i może z nimi zrobić co zechce. Tymczasem Józef pełen wzruszenia tłumaczy im, że za wszystkim, co wydarzyło się im jako rodzinie, kryje się plan Boży realizujący się w każdym etapie ich dziejów i prowadzący do ocalenia całej rodziny. Kolejny raz opatrzność Boża wywiodła dobro ze zła.
Zwrot „abyście przeżyli” w zdaniu: „Bóg mnie wysłał przed wami, aby wam zapewnić następców na ziemi i abyście przeżyli dla wybawienia wielu.” (Rdz 45,7) jest w hebrajskim oryginale oddany za pomocą słowa oznaczającego „resztę”. Termin ten później, u proroków będzie miał olbrzymie znaczenie. Owa „reszta” to grupa ludzi, którzy pozostają wierni Bogu nawet w najtrudniejszych, najbardziej tragicznych sytuacjach. Dzięki temu nie tylko oni sami zostają przez Boga uratowani, ale też dzięki nim również cały naród będzie zbawiony. W tym kontekście także synowie Jakuba są protoplastami przyszłych „synów Izraela” wyzwolonych przez Boga z egipskiej niewoli.
Następuje całkowite pojednanie się Józefa z braćmi, którzy obdarowani przez niego wracają do Kanaanu przynosząc Jakubowi wspaniałe wieści. Ten zaś postanawia udać się do Egiptu, by przed śmiercią zobaczyć jeszcze Józefa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |