Pamiętaj, że jesteś sługą

Nie musisz klęczeć. Ale wiedzieć kim wobec Boga jesteś – tak.

Słyszę w dzisiejszej Ewangelii zapisane u Jana słowa Jezusa: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, który go posłał. Wiedząc to, będziecie błogosławieni, gdy według tego czynić będziecie”.

Czy nie staram się być większy i ważniejszy od Pana?  Co byłoby tego przejawem?

Mam pokusę, by w myśleć w tym  kontekście o sprawujących w Kościele władzę albo o lansujących samych siebie „katocelebrytach”. Uczciwie jednak muszę pomyśleć też o sobie samym. Ilekroć chciałbym Chrystusa poprawiać, chciałbym dokonywać takiej egzegezy Jego wypowiedzi, by przestawały znaczyć co znaczą albo tłumaczyć, że to czego uczył, to nie prawo Boże a kulturowe uwarunkowanie, tylekroć stawiam się ponad Niego. A Kościół jest Bożym zwołaniem, Bożym zgromadzeniem, nie ludzkim, nie moim. I ma uczyć nie tego, co wymyślił człowiek, a tylko przekazywać to, czego uczył Chrystus.

Błogosławionym, szczęśliwy, kto to rozumie. Ten kto nie rozumie... Cóż, ten stawia się poza Kościołem.

 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg