Nie zapytali, czy płaci, tylko czy nie płaci i sformułowali to pytanie bardziej jako twierdzenie. Jakby się tylko chcieli upewnić. Jakby z góry wiedzieli, że nie. Jakby zarzut był już postawiony, sąd już zasiadł, teraz tylko pada zwyczajowe pytanie, czy oskarżony przyznaje się do winy.

Kiedyś Chrystus powiedział, że mowa nasza ma być prosta: jeśli coś jest tak, mówimy tak, jeśli coś jest nie, mówimy nie. Gramatycznie rzecz biorąc, dotyczy to zdań twierdzących; ale przecież i pytaniem można zasugerować prawdę lub fałsz, i pytaniem można już z góry przesądzić sprawę. Poza tym, jeśli się tak dobrze wie, jaka będzie odpowiedź, po co było pytać? Po co było udawać, że się nie wie?

Pytanie podchwytliwe, pytanie podstępne, ale także pytanie pozorne są jednakowo sprzeczne z zasadą tak-tak, nie-nie. Może są na miejscu w sądzie, może są nieuniknione w policyjnym dochodzeniu, ale w życiu między ludźmi obyśmy ich zdołali uniknąć.

*

Fragment książki „Mamy problemy”

Małgorzata (Anna) Borkowska OSB, ur. w 1939 r., benedyktynka, historyk życia zakonnego, tłumaczka. Studiowała filologię polską i filozofię na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, oraz teologię na KUL-u, gdzie w roku 2011 otrzymała tytuł doktora "honoris causa". Autorka wielu prac teologicznych i historycznych, felietonistka. Napisała m.in. nagrodzoną (KLIO) w 1997 roku monografię „Życie codzienne polskich klasztorów żeńskich w XVII do końca XVIII wieku”. Wielką popularność zyskała wydając „Oślicę Balaama. Apel do duchownych panów” (2018).

Obecnie wygłasza konferencje w ramach Weekendowych Rekolekcji Benedyktyńskich w Opactwie w Żarnowcu na Pomorzu, w którym pełni funkcję przeoryszy.

GOSC.PL DODANE 15.05.2012 AKTUALIZACJA 04.09.2023

Talent

Miara pieniądza. Stanowił równowartość 6000 drachm - co daje wagę ponad 22 kg.  »

więcej »