Gdy Żydzi zobaczyli tłumy, ogarnęła ich zazdrość, i bluźniąc sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł. Dz 13
Zazdrość rodzi niezadowolenie. Budzi nieżyczliwość i pragnienie zemsty. Sprowadza kłótnie i niezgodę. Ostatecznie prowadzi do osamotnienia, do poczucia opuszczenia i nieszczęścia. Żydzi, zaślepieni zazdrością, zamknęli się na Boże działanie — nie słuchali tego, co mówili do nich Apostołowie. Zapatrzeni we własne wyobrażenia i kierując się jedynie własnymi pragnieniami, odrzucili naukę o Jezusie.
Ile my sami straciliśmy przez własną zazdrość okazji, by spotkać Chrystusa? Ile dobrych dzieł zaniechaliśmy, bo chcieliśmy, by wszystko działo się po naszej myśli? Ilu ludzi odrzuciliśmy tylko dlatego, że nie chcieliśmy przyznać im racji ani przyjąć ich rady?
Wciąż zbyt mało w naszej codzienności zapatrzenia się w Jezusa i podążania Jego drogą.
Bob Marshall
Dodaj swój komentarz »