Kiedyś sobie zapisałam cytat, który mówi, że posłuszeństwo jest świadomym wyborem podporządkowania swoich potrzeb i pragnień uprawnionym decyzjom innej osoby ze względu na dobro wspólne.
Bardzo dużo tych warunków, ale mamy: - świadomą decyzję podporządkowania - świadomość własnych potrzeb i pragnień (dobrych) i równie świadomą decyzję rezygnacji - osobę, która ma prawo decydować i wymagać posłuszeństwa ze względu na dobro wspólne - samo dobro wspólne jako cel
Posłuszeństwo wymaga zaufania. To wybór osoby która przewodzi grupą i podporządkowanie jej swoich wyborów by każdy nie ciągnął w swoją stronę "bo tak mu się wydaje". Ok, tak mi się wydaje, ale pójdziemy tak, jak Ty chcesz.
"Albowiem grzech nie powinien nad wami panować, skoro nie jesteście poddani Prawu, lecz łasce."
Rz 6, 12-18
"Błogosławiony Pan, który nas nie wydał na pastwę ich zębom. Dusza nasza jak ptak się wyrwała z sideł ptaszników,
sidło się podarło, i zostaliśmy uwolnieni."
Ps 124, 1-2. 3-5. 6-8
Dziś mam w sercu i na ustach radosną pieśń -- modlitwę
„To rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”.
Posłuszeństwo, środek do szczęscia, ale jak trudno się podporządkować, jak ciężko ustąpić, zareagować tak jak Jezus, Muszę się mu poddawać każdego dnia, by to nie moja wola, lecz Jego wypełniała się w moim życiu. A to jest możliwe tylko na drodze posłuszeństwa. I ten lęk, który nie pozwala do kończa zaufać Jezusowi.
Bardzo dużo tych warunków, ale mamy:
- świadomą decyzję podporządkowania
- świadomość własnych potrzeb i pragnień (dobrych) i równie świadomą decyzję rezygnacji
- osobę, która ma prawo decydować i wymagać posłuszeństwa ze względu na dobro wspólne
- samo dobro wspólne jako cel
Posłuszeństwo wymaga zaufania. To wybór osoby która przewodzi grupą i podporządkowanie jej swoich wyborów by każdy nie ciągnął w swoją stronę "bo tak mu się wydaje". Ok, tak mi się wydaje, ale pójdziemy tak, jak Ty chcesz.
I w końcu: nie ma posłuszeństwa w złym. Nigdy.
"Albowiem grzech nie powinien nad wami panować, skoro nie jesteście poddani Prawu, lecz łasce."
Rz 6, 12-18
"Błogosławiony Pan, który nas nie wydał na pastwę ich zębom.
Dusza nasza jak ptak się wyrwała z sideł ptaszników,
sidło się podarło, i zostaliśmy uwolnieni."
Ps 124, 1-2. 3-5. 6-8
Dziś mam w sercu i na ustach radosną pieśń -- modlitwę
Święty, Świety jest nasz Bóg
Buziaki Estero!!! ;-)
marcinie:)
W końcu się odważyłeś!!!
Tak czekałam................
Witam Cię Panie w Twoim Słowie.