Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie biblia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Jonasz, czyli „Gołąb” to bohater księgi nazwanej tym imieniem.
Określenie „Palestyna” nie występuje na kartach Biblii, wymaga jednak wyjaśnienia.
Czytanego dziś fragmentu Księgi Jeremiasza nie ma w Septuagincie, starożytnym tłumaczeniu Biblii z hebrajskiego na grekę.
Nazwa ludów semickich według starożytnej tradycji wywodzi się od Sema - jednego z synów Noego.
Baruch, któremu przypisane jest autorstwo dzisiejszego fragmentu, był sekretarzem proroka Jeremiasza. Żył więc w czasie, gdy u końca VI w. przed Chr. jego ojczyźnie zagrażała potęga Babilonu.
Wszystkie daty dawnej historii są jedynie przybliżone. Im dawniejsze - tym mniej dokładne.
Imię to pochodzi z języka greckiego. Znaczy „szlachetny, bohaterski”. W Nowym Testamencie chodzi o trzy różne postacie.
Dla Hebrajczyków wędrujących z Egiptu kraina ta była ziemią obiecaną przez Boga.
Prorok snuje wizję Jerozolimy, która jawi się jako stolica świata. Owszem, to centrum nie przekracza granic znanych tamtym mieszkańcom starożytnego Bliskiego Wschodu. Stąd można rzec, że obraz centrum dotyczy ówczesnego, biblijnego świata.
Ben Kingsley, Monica Bellucci, Martin Landau… - wszyscy w jednym biblijnym filmie, w którym za muzykę odpowiada Ennio Morricone.
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.