W dotknięciu łaski widać dynamizm – nie można stać w miejscu, trzeba wciąż słuchać, pytać...
Z działaniem Bożej łaski jest jak z kiełkującym ziarnem: człowiek może je zniszczyć, ale innego wpływu na ten proces nie ma.
Tajemnice Pana trafiają w serce przejrzyste, bo jest ono napełnione łaską – w ten sposób może odpowiedzieć miłością na Miłość.
„Moc mojej duszy” to dar Boga, to siła nadziei, to spokój płynący z odczuwalnej obecności Boga, którego łaska trwa na wieki.
Jak zachować pokój serca i umysłu dzięki takim słowom: „gniew Jego trwa tylko przez chwilę a Jego łaska przez całe życie”?
Kiedy więc biegniemy za Nim, jak ci dwaj niewidomi, błagając, by się ulitował – wierzymy dlatego właśnie: bo znamy łaskę działającą w naszych bliźnich.
Piłkarz, by wystąpić w reprezentacji swojego kraju, musi być dobry. By reprezentować Boga wystarczy Jego wybór i gorliwe korzystanie z Jego łaski.
Od mojej współpracy z Nim, od tego, jak wykorzystam Jego obdarowanie, od mojego otwarcia na Jego łaskę zależeć będzie moja wieczność
A tłumy już nie cisną się do Niego. Wręcz przeciwnie, jakby zrzedły. I coraz mniej zainteresowanych darmo dawaną łaską, życiem wiecznym
Ponieważ z hojności i dobroci Boga każdy z nas otrzymuje bezmiar łask, możemy śpiewać z radością, że jesteśmy coraz bliżej Pana.
Zło się panoszy? Spokojnie, to się skończy.
Zazieleniło się. Mamy okres zwykły, czyli wrócił zielony kolor szat liturgicznych. A czytania tej niedzieli?
Garść uwag do czytań na X niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.