Bóg nie stawia mnie przed zadaniami, którym z Jego pomocą nie mogłabym sprostać
Człowiek pokorny uznaje, że nie jest w stanie, bez Bożej pomocy, zmazać swoich grzechów.
Na osiedlu powstaje grupa charytatywna. Potrzebujących opieki jest więcej niż gotowych nieść pomoc. Dlaczego ja?
Ks. dr Andrzej Oczachowski wykłada przedmioty biblijne w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu i w Instytucie im. E. Stein w Zielonej Górze (Zdjęcie: Krzysztof Król)
Idąc za Jezusem, uczymy się służby bliźnim, którzy potrzebują pomocy, zwłaszcza najuboższym, najsłabszym i najmniejszym.
Modlimy się na różne sposoby. Ale czy modliliśmy się kiedykolwiek za pomocą lektury Pisma Świętego?
Kolejne wydanie ilustrowanej Biblii dla dzieci – tym razem z Bangladeszu – opublikowała „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.
Łatwo jest wołać: “Boże, dopomóż!” A potem narzekać na niego: bo nie przyszła magiczna pomoc...
Jedynym wzorem dla Kościoła jest Jezus, który odmładza jego oblicze bez pomocy makijażu czy liftingu.
Każdy chce mieć wokół siebie grono zaufanych osób, z pomocą których może realizować ważne plany.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.