Pozorna obojętność czy nieobecność Boga może stać się próbą naszej wiary, albo okazją do oczyszczenia życiowych motywacji.
O oczyszczeniu mówić trzeba. Nie tyle z grzechów, bo te Krew Baranka obmyła. Z małostkowości, próżności, niedowiarstwa, wreszcie z pychy...
Punktem wyjścia w rozważaniach o pokucie w starożytności chrześcijańskiej jest poczucie grzechu i konieczności oczyszczenia się z niego.
Ważnym elementem, który trzeba tutaj zauważyć, jest zestawienie "ognia" ze "zbawieniem", co nieodzownie łączy się z tematem "oczyszczenia".
Ogień wskazuje także na oczyszczenie przez Boga. Słowa Eliasza, który działał w mocy Ducha Bożego, płonęły jak pochodnia.
Słowa prawdy nie zawsze przynoszą radość. Czasem zabolą, zranią. Niosą jednak oczyszczenie i dopiero z czasem człowiek zauważa ich wartość
Przypada czterdziestego dnia po Bożym Narodzeniu. Jest to pamiątka ofiarowania Pana Jezusa w świątyni jerozolimskiej i dokonania przez Matkę Bożą obrzędu oczyszczenia.
W jakiej postawie kieruję swoje prośby do Boga? Czy nie proszę Go, by oczyścił mnie, ale w taki sposób jak ja tego chcę?
Raz po raz powraca problem tzw. oczyszczenia Kościoła. Zwykle po kolejnej aferze z udziałem duchownego pojawiają się głosy domagające się zrobienia z tym bałaganem definitywnego porządku.
Jej zadaniem jest ustalenie tekstu pierwotnego (poprzez usunięcie zniekształceń dokonanych przez kopistów, oczyszczenie tekstu z dodatków i braków, które wkradły się do ksiąg biblijnych) oraz biblijnych rodzajów literackich w celu adekwatnego odczytania sensu treści zamierzonej przez autora.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.