Jezus chce, bym nie zatrzymywała się na sobie, ale bym wszędzie głosiła królestwo Boże...
Królestwo Boże przekracza ramy i granice doczesności, posiada swoje prawa i własne reguły postępowania
Syn Boży, którego rozpala gorliwość o królestwo Boże, uczy nas szacunku do miejsca świętego, jakim jest kościół...
W Królestwie Bożym personalne polemiki i wojenki nie są najważniejsze. Więcej. Najzwyczajniej nie wskazane.
„Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże” (Mk 10,14b)
Królestwo Boże nie jest miejscem dla minimalistów, karierowiczów i poszukiwaczy sensacji. Pójście za Jezusem domaga się wyrzeczeń.
Nie sam wybór ubóstwa stanowi o bliskości królestwa Bożego, ale fakt umiłowania Boga i pełnienie Jego woli.
Niedaleko jesteś od Królestwa Bożego. Poznałeś klucz. Nie jest nim mnożenie przepisów ani mnożenie ofiar, ale miłość.
Kto słucha słowa Bożego, karmi się sakramentami, a jednocześnie „wie lepiej” jak żyć, jest „królestwem wewnętrznie rozdartym”.
Budowanie królestwa Bożego dokonuje się bowiem już „tu i teraz” przy naszej współpracy, w połączeniu z nawróceniem...
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.