I to jest cały mechanizm nawrócenia. Czyli o tym, jak Ojcowie Pustyni interpretowali Biblię.
Przede wszystkim prorok to ten, który ogłasza ludowi jaka jest Boża wola.
Osobiście nigdy nie doświadczyłem, jak to jest być poddanym królestwa.
Psalmy śpiewane w czasie liturgii mszalnej mają podwójny kontekst.
Dla Maryi pełnienie woli Bożej było największym pragnieniem życia. Czy jestem gotów przyjąć to, co On zechce dla mnie, zwłaszcza gdy jest trudne?
Czy to będą cele bliższe (jak choćby „przeżyć jakoś do dnia wolnego”) czy dalsze (niebo?) – zasada jest sumie ta sama: odpowiedzieć jak najlepiej, jak najtrafniej na to, co spotykamy.
Trzymacie w rękach coś boskiego: księgę jak ogień, księgę, w której mówi Bóg, dlatego pamiętajcie, że Biblia nie jest po to, aby leżeć na półce, ale trzeba brać ją do ręki i często czytać - napisał Franciszek w przedmowie do wydania Pisma Świętego dla młodzieży.
Jak będzie po tej drugiej stronie? Czym jest zmartwychwstanie ciała?
Tym, co wierze zagraża najbardziej, jest traktowanie jej jako rzeczywistości „obok”.
Nie znieść, a wypełnić. Tajemnicze stwierdzenie. No to jak to jest, z tymi prawami Starego Testamentu. Obowiązują? Nie? Żadne nie jest zniesione, ale które zostały „wypełnione”?
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.