Do poznania Jezusa potrzeba przede wszystkim żywego doświadczenia, osobistego spotkania.
Wracamy do tego samego – doświadczenia życia silniejszego niż śmierć; dotknięcia łaski, która pokonuje grzech; spotkania Boga żywego.
Pozornie żywi, a przecież umarli. Pełni gniewu wobec wszystkiego, w czym widać życie. Spotkanie z dobrem sprawia ból...
Nowy Testament czytano w ruinach kościoła św. Mikołaja w Głogowie 18 i 19 maja. W akcję "Głogów czyta Biblię" zaangażowało się blisko sto osób.
Boga spotkać można w lesie? Może. W Kościele natomiast jest na pewno. Bo to żywa świątynia, w której mieszka Bóg.
– Byłem jak umarły, a wróciłem do żywych. To Jezus mnie uratował, a miejscem spotkania Zmartwychwstałego była Galilea – opowiada Darek Staśko.
W czasie głoszenia Ewangelii pogłębia się świadomość uczniów co do tego, kim jest ich Pan i nauczyciel - Jezus Chrystus.
Jak zaoferować słowo Boże współczesnemu człowiekowi, w dodatku takiemu, który akurat nie bardzo jest w stanie wziąć do ręki książki?
Jak czytać Pismo Święte, aby odkryć w nim żywe Słowo Boga? Stowarzyszenie, które pomaga znaleźć odpowiedź na to pytanie, właśnie inauguruje swoją działalność w archidiecezji katowickiej.
Dzisiejsza Ewangelia zapowiada paruzję, czyli powtórne przyjście Jezusa na ziemię. Wyznajemy w Credo: „przyjdzie On powtórnie w chwale, aby sądzić żywych i umarłych”.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.