Zamysł Pana jest jeden: daje miarą natrzęsioną, opływającą, nie po to, by bogacić.
Jezus nie mnoży haseł, nie moralizuje. Ale podaje jedną, złotą zasadę, która streszcza i wypełnia Prawo, czyli ojcowskie pouczenia Boga...
Pomnażanie tego, co daje Bóg, duchowy wzrost, osiąganie szczytów – to jest niezbędne, obowiązkowe, naglące.
Myślę o rzeczach, które mi się w tym tygodniu przytrafiły. Bóg jest tego wszystkiego istotnym uczestnikiem – jako Stwórca, Nauczyciel, Władca.
DODANE 16.07.2012 10:45 załącznik
Niesamowitego odkrycia dokonało małżeństwo detektorystów w Wielkiej Brytanii. Maleńka Biblia mogła należeć nawet do rodziny królewskiej.
Złota sztaba warta jest nie tyle, ile waży, ale... ile w niej złota.
Tak rzadko uświadamiam sobie, że będąc uczniem Chrystusa jestem lepszy niż reszta świata.
Gdybym nie umiał chodzić, a ktoś zamiast renty zaproponował mi całkowite wyleczenie, ani chwilę bym się nie zastanawiał.
Dwa tysiące lat temu było równie cenne, jak złoto.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.