Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Współuwielbienie zmarłego
Nadzieja jej uzyskania oparta jest na dziele zbawczym Chrystusa - ta nadzieja mobilizuje do życia z Chrystusem w Duchu Świętym[10]. Analizując tekst Rz 8,18 można też powiedzieć[11], że stwierdza on, iż cierpienia doczesne nie zagrażają chwale, która ma się „w nas objawić". Zwrot „sądzę bowiem" (logidzomai gar hotf), który wprowadza zdanie Rz 8,18 wskazuje, że zostało ono sformułowane dla przeciwstawienia się rozpowszechnionej opinii przeciwnej. Chodzi o to, że nic nie jest w stanie zagrozić realizacji Bożego planu odnoszącego się do wiernych, nawet cierpienia. W w. 28 Apostoł umacnia to przekonanie mówiąc, że „Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra". Określenie „we wszystkim" (panta synergei) obejmuje wszystkie momenty życia doczesnego, w tym także cierpienie[12].
Ta chwała wieczna, jaka czeka chrześcijanina i jaka jest mu przeznaczona zgodnie z planem Boga (z tajemnicą mądrości Bożej - por. 1 Kor 2,7), jest tak wielka i wspaniała, że Paweł nie był w stanie określić jej swoimi słowami, lecz posłużył się wypowiedziami Izajasza i Jeremiasza (por. Iz 64,3; Jr 3,16), łącząc je w zdanie: „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" (Rz 8,9).Tym układem cytatu Paweł chciał podkreślić niezwykłość tajemnicy krzyża, o której mówił w 2 Kor 2 i zarazem wspaniałość Boga, który pochylił się nad człowiekiem, by go zbawić i dać mu udział w swojej chwale[13].
W chwale synów Bożych uczestniczyć będzie wszelkie stworzenie, cały wszechświat. W Rz 8,19 Apostoł mówi, że „całe stworzeniez upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych" Przez określenie „stworzenie" (gr. kai autē he ktizos) należy tu rozumieć wszystkie byty ożywione i nieożywione - poza człowiekiem - wszystko, co stanowi ten świat. W Rz 8 stworzenie przedstawione jest jako znajdujące się w stanie niewoli („poddane marności"), cierpiące - które „jęczy i wzdycha" i „oczekuje". To wzdychanie, te tęsknotę całego stworzenia, określa rzeczownik apokaradokia, który tłumaczymy zwrotem „z wielką tęsknotą"(E Szymanek), „z upragnieniem" (BT). Cierpienia, którym stworzenie podlega, są różne od cierpień człowieka i także są ponoszone bez jakiejkolwiek winy stworzenia. Ono cierpi to, co według Rdz 3,16 winno być karą tylko dla Ewy. Jednakże, ponieważ człowiek nadaje sens istnienia całej naturze ludzkiej, los człowieka jest udziałem stworzeń, ono w losie człowieka uczestniczy. Biblia potwierdza, że niezasłużone cierpienie zdarzało się od samego początku ludzkiej historii[14].
Cierpienia stworzeń nie są jednak beznadziejne. W Rz 8,22 nazwane są one „bólami rodzenia", są więc ukazane jako krzyk o lepszą przyszłość, której zastosowane określenie w pewnym sensie gwarantuje, ponieważ doskonale wyraża przejściowy charakter cierpień, kończących się radością (jak rodzenie kończy się radością z pojawienia się dziecka)[15]. Tą oczekiwaną przyszłością jest wyzwolenie się z „niewoli zepsucia" i uzyskanie udziału w wolności i chwale synów Bożych (w. 21).
Także i wierzący „wzdychają" oczekując odkupienia. Cierpienie ich, które dzielą z całym stworzeniem (zwrot pasa he ktisis obejmuje fizyczne stworzenie), jest jednak inne. Stworzenie cierpi fizycznie, chrześcijanie „wzdychają", „jęczą" z powodu zbawienia, które już jest, ale jeszcze nie jest w pełni, jeszcze nie jest w sposób widzialny - ponieważ jest darem - „pierwszym darem Ducha" (w. 23). Można więc powiedzieć, że to nie cierpienie zagraża nadziei wierzących, ich przyszłej chwale, ale to sama chwała jako jeszcze nieosiągnięta w pełni, niewidzialna, jest przyczyną ich cierpień. Cierpienie doczesne nie jest więc zagrożeniem dla nadziei, ale potęguje oczekiwanie przyszłej chwały (w. 24-25)[16].
-------------------------
[10] H. Langkammer, List do Rzymian, 108; K. Romaniuk, List do Rzymian (PNT VII), 176.
[11] A. Gieniusz, Trójjedyny wobec cierpienia obecnego czasu według Rzymian 8,18-30, RBL 3(1999), 209.
[12] A. Gieniusz, Trójjedyny wobec cierpienia obecnego czasu według Rzmian 8,18-30, 217-218.[13] H. Langkamer, Pierwszy i Drugi List do Koryntian, 28.
[14] A. Gieniusz, Trójjedyny wobec cierpienia obecnego czasu według Rzymian 8,18-30,214-215; także: St. Breton, Saint Paul, Paris 1988, 86.
[15] E. Szymanek, Wykład Pisma Świętego Nowego Testamentu, 362.
[16] A. Gieniusz, Trójjedyny wobec cierpienia obecnego czasu według Rzymian 8,18-30, 24-25.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |