Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Wykład Ks. Prof. Marka Starowieyskiego
Jako księga święta Biblia była komentowana w synagogach. Stąd zrodziły się nowe gatunki literackie związane z jej tłumaczeniem targumy i midrasze a także piękne komentarze biblijne pióra tak wybitnych myślicieli żydowskich jak Majmonides czy Raszi; powstawały one zarówno w Babilonie jak i w Toledo czy w Troyes; a ich naukę rozwijali mądrzy rabini w Leżajsku, Chełmie czy Bełżcu, których nauki spisał M.Buber w Opowieściach chasydów. Jest więc rzeczą oczywistą, że Biblia wywarła głęboki wpływ na rozwój kultury żydowskiej.
Biblia jako źródło wiary wywarła podstawowy wpływ na formowanie liturgii, której stała się budulcem, ta zaś odegrała wielką rolę w formowaniu kultury, i to nie tylko kościelnej, ale jak zobaczymy, i ogólnej.
Biblia była czytana i komentowana w Kościele na wzór nabożeństw synagogalnych i stanowiła, podobnie jak tam, ich zasadniczy element. Najstarszy opis liturgii chrześcijańskiej u św. Justyna (połowa II w.) wspomina o czytaniu Proroków (czyli Starego Testamentu) i Pamiętników apostolskich (czyli Nowego Testamentu), te zaś były komentowane przez chrześcijan (podobnie jak Stary Testament u Żydów). Zaczęło się od prostych homilii -komentarzy, które stopniowo przechodzą w homilie-kazania budowane wedle zasad starożytnej retoryki, nie tylko więc zawierające głęboką treść ale i piękną formę, jak arcydzieła wczesnochrześcijańskiej greckiej literatury, jakimi są kazania św. Jana Chryzostoma czy łacińskiej, jak homilie św. Augustyna, a następnie w średniowieczu - Bernarda z Clairvaux w a w czasach nowożytnych Fenelona i Bossueta, czy ks. Piotra Skargi i wielu innych kaznodziejów. Te zaś kazania rozwijają się w różne formy artystyczne, jak np. homilie- deklamacje, homilie poematy (jakimi są bizantyńskie kontakiony np. Romana Melodosa) czy syryjskie i bizantyńskie homilie zawierające dialogi kilku osób (np. między Maryją, Aniołem i św. Józefem). Ponadto Biblię komentowano również w czasie liturgii w utworach poetyckich: to miało miejsce szczególnie w Syrii, ale także w Bizancjum.
Kościół w dawnych czasach, a nawet do czasów niemalże współczesnych stanowił centrum życia społeczno-kulturalnego i w liturgii brała udział duża część ludności, stąd też czytania biblijne i kazania były regularnie wysłuchiwane przez ludzi, którzy przejmowali z nich obrazy, pojęcia a nawet elementy składniowe i powiedzenia, szczególnie zaś w krajach protestanckich, gdzie w większym stopniu jak w katolickich i prawosławnych, czytano regularnie Pismo św. W ten sposób zwroty biblijne (biblizmy) weszły do języków europejskich, a liczy się ich po kilkaset w każdym języku, a niektóre z nich stały się tak integralna cechą języka, że zapomniano o ich biblijnym pochodzeniu, np. talent czy faryzeusz. To wszystko spowodowało, że Biblia wywarła głęboki wpływ na współczesne języki europejskie (większy czy mniejszy zależnie od języka). Także językowi łacińskiemu chrześcijaństwo nadało nową formę - łaciny średniowiecznej, wprowadzając liczne hebraizmy biblijne jego struktur gramatycznych i do słownictwa (amen, alleluia, itd.). Wszystkie więc języki europejskie są głęboko naznaczone językiem i słownictwem Biblii.
Liturgia, jej modlitwy, a szczególnie hymny stanowią często wiązanki cytatów biblijnych, jak to ma miejsce w starożytnym hymnie mszalnym Gloria. Tak ubiblijnione utwory otrzymują melodie i z nich rodzi się muzyka religijna, często o charakterze biblijnym. Od krótkich antyfon i hymnów przechodzi się do utworów dłuższych, jakimi są utwory zwane po łacinie ludus, np. Ludus Danielis (XII w.), który był rozpisany na kilka ról i opowiada historię Daniela, te zaś stosunkowo krótkie utwory przeradzają się w dłuższe oratoria o na tematy biblijne, które rozwijają się od XVI, wydając takie arcydzieła jak oratoria Carissimiego, Haendla czy Haydna, a w nowszych czasach F.Mendelssohna czy J.Masseneta; one zaś rozwiną się w opery o treści biblijnej. Ogromna ilość utworów muzycznych na tematy biblijne, np. kantat, oratoriów, psalmów i po prostu pieśni, szczególnie z terenu Niemiec, wskazuje na wielkie powodzenie muzyki o treści biblijnej. Tematy biblijne pojawiają się u kompozytorów XIX w., np. u K. Saint-Saënsa, H.Berlioza i XX jak u A. Honnegera, I. Stawińskiego, K.Pendereckiego.
Szczególnym powodzeniem cieszyły się Psalmy, które stanowiły podstawę oficjum brewiarzowego, które zazwyczaj było śpiewane, więc układano do nich melodie - proste melodie gregoriańskie rozwijają się do skomplikowanych utworów klasyków renesansu; arcydziełem tej muzyki są Psalmy M.Gomółki do słów Jana Kochanowskiego. Atrakcyjność Psalmów nie gaśnie nawet w XX w., czego dowodem jest czy to Symfonia Psalmów A.Honnegera czy liczne pieśni kościelne śpiewane w kościołach do dziś a oparte na Psalmach. Inna księgą chętnie używaną przez muzyków są Lamentacje Jeremiasza, śpiewane na ciemnej jutrzni, do którego to tekstu układali melodie wielcy kompozytorzy jak np. Gesualdo da Venosa.