Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Przez stulecia uważano sny za bujdy i rojenia. Tymczasem mogą być one zapomnianym językiem Boga...
Dla naukowców sen to naturalny proces, podczas którego obniża się cielesna wrażliwości na bodźce, aktywność ruchowa zanika, czynności serca i oddychania zwalniają, zaś w mózgu dochodzi do prawdziwej burzy elektrycznych impulsów nerwowych, sprawiających, że nie tylko śpimy, ale i śnimy.
Psychologowie często widzą w snach – a dokładniej rzecz biorąc: w marzeniach sennych oraz ich symbolice – swoisty klucz pozwalający na lepsze poznanie i zrozumienie danej osoby. Co na to bibliści i teologowie? I czy sny powinny mieć znaczenie w życiu osoby wierzącej?
Odpowiedzi na te pytania znaleźć można w opublikowanej niedawno przez wydawnictwo M książce „Sennik biblijny czyli objawienie Boga w snach”. Jak pisze jej autor, Jacek Jurczyński SDB: „doświadczenie wiary, doświadczenie religijne zdobyte za pośrednictwem snu pozwala nam na większe otwarcie się na Boga i poznanie Jego obecności w dziejach świata i ludzi. Umożliwia też jeszcze jedno bardzo ważne odkrycie – rzeczywistości nadprzyrodzonej, tłumaczącej, kim człowiek jest, do czego został wezwany przez Boga, jaka jest jego rola i jakie jest jego miejsce w świecie”.
Starożytni wierzyli, że w snach dane jest śmiertelnikom zajrzeć do świata boskiego. W Starym Testamencie sen bywa przedstawiany jako metafora śmierci. Czasem natomiast – jak ma to np. miejsce w Ewangelii św. Mateusza – okazuje się on być medium przekazującym Bożą wolę, zaś „wszyscy ludzie posiadają ‘antenę’, odbiornik do słuchania głosu Boga we śnie”.
Przez stulecia uważano sny za bujdy, rojenia. Jednak „stopniowo nauki empiryczne, a następnie psychologia odkryły i to o czym od samego początku przekonana jest tradycja biblijna. Mianowicie, że w snach znajduje swój wyraz głos, którego nie powinno się lekceważyć” – dowodzi Jurczyński i zastanawia się, czy sny to mowa duszy? Jak pisze: „sny są zapomnianym językiem Boga”. Język ten jest jednak często symboliczny, trudny do odgadnięcia dla współczesnych, choć przecież wyrażający nieświadome, religijne pragnienia i doświadczenia śniących.
Dlatego też autor – dla przykładu - w pasjonujący sposób rozszyfrowuje niektóre biblijne symbole, ukazujące się w snach różnych postaci ze Starego i Nowego Testamentu i tak: drabina Jakubowa oznaczać może wzniesienie się każdego z nas do Boga, Józef zaś uchodzić może za człowieka symbolicznego, w którym „wyrażone zostały zbiorowe doświadczenia religijne i psychologiczne”.
„Sennik biblijny czyli objawienie Boga w snach” zawiera także rozdziały poświęcone snom patronującej Europie św. Brygidy oraz świętego Jana Bosko, który przez całe swoje życie czerpał mnóstwo inspiracji z własnych snów. Szczególnie warto się wczytać w zapisany na wyraźne życzenie papieża Piusa IX sen Jana Bosko o bawiących się i przeklinających chłopcach. Zawarte są w nim są m.in. wskazówki, jak traktować ludzi łagodnie i z miłością - wszystko po to, by nie stać się zacietrzewionym, religijnym ultraradykałem, zniechęcającym innych do Chrystusa.
***
Miałem dla Państwa 3 egz. "Sennika biblijnego" do których dołączyłem także książki-niespodzianki oraz gadżety - w tym koszulki - portalu Wiara.pl. Zadanie konkursowe było następujące: prosiłem o przesłanie biblijnego cytatu, w którym mowa o śnie. Nagrody otrzymują:
Danisława Hirowicz z Olesna, Maciej Misterski z Obornik oraz Izabela Kaczyńska z miejscowości Brzezie
Gratuluję, komplety prześlę pocztą.