Bóg o mnie pamięta

Garść uwag do czytań na VIII niedzielę zwykłą roku A z cyklu „Biblijne konteksty”.

Warto przypomnieć, że wskazania Kazania na górze nie są tylko jakimiś radami duchowymi. To konstytucja Królestwa Bożego – Kościoła. Trzeba się wiec bardzo starać, by wprowadzać je w życie.

Czytanie tej niedzieli fragement to odpowiedź na gadanie w stylu „Bóg o mnie zapomniał” albo „Bóg troszczy się tylko o tych, którzy sami o siebie się zatroszczą”. I jest przypomnieniem nauki Izajasza: matka nie zapomina o swoich dzieciach. A nawet gdyby ona zapomniała, to Bóg na pewno nie.

Przytoczmy tekst czytania. Ale uwaga: w brzmieniu piątego wydania Biblii Tysiąclecia. Wcześniejsze tłumaczenie trochę stępiło wymowę Jezusowego prawa (dziś zamiast „nie troszczcie się zbytnio” mamy „nie martwcie się”).

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego – miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!

Dlatego powiadam wam: Nie martwcie się o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom podniebnym: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was, martwiąc się, może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia?

A o odzienie czemu się martwicie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele polne, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, ludzie małej wiary?

Nie martwcie się zatem i nie mówcie: co będziemy jedli? co będziemy pili? czym będziemy się przyodziewali? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane.Nie martwcie się więc o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie martwić się będzie. Dosyć ma dzień każdy swojej biedy».

4. Warto zauważyć

Wskazania Jezusa są w zasadzie jasne. Można je ująć właściwie w trzech punktach.

  • Chrześcijanin może pieniędzy używać, ale nie powinien im służyć. Gdzie jest granica między jednym i drugim? Pewnie powinna wynikać z obserwacji, co jest celem, a co prowadzącym doń środkiem. Z tym, że za cel należy tu uznać służbę Bogu, o której mówi Jezus, a nie zaspokajanie dzięki pieniądzom swoich pragnień.  
     
  • Nie martwcie się o swoje jutro. I tak do końca nie macie wpływu na to, jak będzie wyglądało. Nie jest to żądanie, by się w ogóle nie martwić. Zwłaszcza tym, co jest dziś. Chodzi o to, by zaufać Bogu, że jakakolwiek by nie była nasza przyszłość, jesteśmy w Jego rękach. Bo Bóg jest dobry. Jak najlepsza matka dla swoich dzieci.  Bóg o każdym z nas pamięta.
     
  • Pierwszą troską ucznia Chrystusa powinna być troska o królestwo Boże. Czyli chyba głównie o chrześcijański styl życia opisany w Kazaniu na górze. O wszystko inne zatroszczy się już sam Bóg.

5. W praktyce

Komu służymy? Bogu czy mamonie? To zasadnicze pytanie, które powinien sobie postawić każdy chrześcijanin czytając Ewangelię tej niedzieli.

  • Dość często spotkać się można dziś z tezą, że nie jest ważne ile kto pieniędzy ma, ale jak ich używa. To w świetle słów Jezusa nie do końca prawda. Owszem, wydaje się, że nie jest istotne ile kto pieniędzy ma, ale już bardzo istotne jest komu służy; czy jego serce jest przy Bogu czy pieniądzach. Nawet jeśli te pieniądze  miałyby być dobrze wykorzystywane i służyć sprawom Bożym...
     
  • Warto byłoby pod kątem wprowadzania w życie Kazania na górze i troski o sprawy doczesne przyjrzeć się naszemu życiu kościelnemu. Na ile najpierw jest królestwo Boże i wiara, że wszystko inne będzie nam przydane – wszak Bóg o nas nie zapomina –  a na ile troska o budynki, grunta i inne sprawy materialne.
     
  • Warto byłoby pod kątem wprowadzania w życia Kazania na górze i troski o sprawy doczesne przyjrzeć się naszemu życiu prywatnemu i zawodowemu. Na ile najpierw jest królestwo Boże i wiara, że wszystko inne będzie nam przydane, a na ile ustępstwa od zasad Królestwa na rzecz  powodzenia w doczesności czy zabezpieczenia na przyszłość. Także swoich dzieci i wnuków.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama