W innym swym liście Paweł rozwija tę myśl:
„A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia” (Ga 2,16 – BT; por. też Ga 3,2).
Nie ma zatem żadnej sprzeczności pomiędzy nauczaniem Jezusa i Pawła o uczynkach. Apostoł Paweł, pisząc o tym, że z wiary, a nie z uczynków jesteśmy zbawieni, pisze po prostu o innych uczynkach niż Jezus – o uczynkach Prawa ST.
Jezus mówi:
"Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki" (Mt 5, 16)
Paweł mówi:
"Gdy zaś ktoś nie spełnia uczynków, ale wierzy w tego, który usprawiedliwia bezbożnego, wiarę jego poczytuje mu się za sprawiedliwość" (Rzym 4, 5, BT)
"Jak i Dawid nazywa błogosławionym człowieka, któremu Bóg udziela usprawiedliwienia, niezależnie od uczynków" (Rzym 4, 6)
Odpowiedź:
Jak wyżej. Jak było widać na podanych przeze mnie przykładach, Paweł nigdzie w swym Liście od Rzymian nie negował konieczności pełnienia dobrych uczynków i jedyne uczynki, jakim przeciwstawiał wiarę, to uczynki Prawa:
„Gdzież więc podstawa do chlubienia się? Została uchylona! Przez jakie prawo? Czy przez prawo uczynków? Nie, przez prawo wiary. Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa” (Rz 3,27-28 – BT).
Agnosiewicz nie uwzględnił tego wyjaśnienia i kontekstu poprzedzającego z rozdziału wcześniej Listu do Rzymian, stąd pogubił się w tym, o jakich uczynkach mówił św. Paweł.
Jezus zakazywał rozwodów, za wyjątkiem niewierności żony (Mt 5, 32; 19,9) i zakazywał powtórnego ożenku (Mk 10, 6n, Łk 16, 18), Paweł dozwala rozwód, jeśli małżonek nie wierzy w Jezusa (1 Kor 7,12-16), czego Jezus nie nauczał. Sam to zresztą Paweł przyznał.
Odpowiedź:
Zarówno u Pawła jak i u Jezusa można się dopatrywać tylko różnych powodów dla separacji małżonków. Nigdzie w 1 Kor 7,12-16 Paweł nie pisze o „rozwodzie” ani o tym, że małżonek opuszczony przez współmałżonka może ponownie zawrzeć związek małżeński. Jezus, choć w wypadku nierządu nakazał oddalić żonę, to jednak On też nie mówi o zezwoleniu na powtórne małżeństwo. Biorąc pod uwagę ówczesne realia społeczne, chodziło o oddalenie jej z powrotem do rodziny[4]. W tekście tym można się więc co najwyżej dopatrzyć przyzwolenia na separację, tak jak w 1 Kor 7,11, gdzie też mowa o odchodzeniu niewierzącego małżonka. Jezus zaś, rozpatrując kwestię separacji małżonków w Mt 5,32 i 19,9, idzie w innym kierunku, skoro jako podstawę dla separacji bierze też pod uwagę nierząd. Z tekstu Pawła w 1 Kor 7,12-16 wcale to zaś nie wynika, nie ma więc między tymi tekstami sprzeczności, skoro mówią one jedynie po prostu o różnych warunkach, jakie mogą zaistnieć dla możliwości separacji. Teksty te uzupełniają się wzajemnie, zaś nie wykluczają. Paweł nie neguje przecież podanej przez Jezusa podstawy dla separacji małżonków, wspomnianej w Mt 5,32 i 19,9. Tylko w takim wypadku byłaby tu sprzeczność.
Różnic między Pawłem a Jezusem jest znacznie więcej. W NT są DWIE RÓŻNE RELIGIE. Jakże można się dziwić, że Kościół zabraniał czytać Biblii, skoro jest ona takim stekiem uświęconych bzdur?
Odpowiedź:
Z przykładów, jakie podał wyżej Agnosiewcz, wynika, że te dwie różne religie, o jakich on mówi, są wyłącznie tworem jego wyobraźni lub w najlepszym efekcie wynikiem niedoczytania tego, co sam krytykuje.
Jak tłumaczą te rozbieżność katolicy? Utrzymują oni, że Prawo, które Jezus zakazał zmieniać, dotyczy jedynie przykazań moralnych, co również miał ponoć szanować Paweł. Przeczą jednak temu słowa Jezusa: "módlcie się tylko, aby wasza ucieczka nie wypadła w szabat" (Mt 24, 20). Jezus więc nakazywał również przestrzegać zaleceń liturgicznych Prawa, w tym zapewne i obrzezania.
Odpowiedź:
Tutaj, niestety, wychodzi u Agnosiewicza na jaw nieznajomość ówczesnej kultury semickiej. Jezus wcale nie musiał tego powiedzieć ze względu na to, że Jego uczniowie mieli obchodzić szabat (wspomniany tekst wcale tego nie mówi). O wiele bardziej rozsądnym wyjaśnieniem jest po prostu to, że w dniu szabatu bramy Jerozolimy zamykano (o czym wyraźnie mówi tekst z Ne 13,19; por. też Jr 17,27), stąd ucieczka Jego uczniów byłaby niemożliwa w tym dniu. Po drugie, w dniu szabatu każdego Żyda spotykały sankcje żydowskie za przejście drogi dłuższej niż 1250 m. Była to tzw. droga szabatowa (por. Dz 1,12). Z tego powodu ucieczka uczniów Jezusa byłaby w dniu szabatu jeszcze bardziej utrudniona. Po trzecie wreszcie, najlepszą podstawą dla wniosku, że Jezus w Mt 24,20 nie ma na myśli „świętowania szabatu” jest okoliczność, zgodnie z którą wiemy, że Jezus sprzeciwiał się narażaniu czyjegoś życia z powodu święta szabatu. Wskazuje na to słynny incydent, w którym Jezus zaleca (por. Łk 14,3-5) nieprzestrzeganie nakazów dotyczących szabatu (chodzi m.in. o teksty: Jr 17,21n; Wj 16,29, które zakazywały opuszczania swego miejsca zamieszkania i dźwigania ciężarów w dniu szabatu, por. też Wj 20,10; 31,14-15; 35,2; Kpł 23,3; Pwt 5,14) wtedy, gdy zagrożone jest choćby zdrowie człowieka czy nawet życie zwierzęcia, które wpadło do studni i które trzeba stamtąd wyciągnąć. Nawet niektórzy adwentyści, którzy świętują sobotę, zgadzają się z tym, że powyższy wers nie dowodzi, że uczniowie Jezusa mieli święcić sobotę i akceptują wyjaśnienia tego wersu jakie przedstawiłem przed chwilą[5]. Warto też wspomnieć, że paralelny tekst z Mk 13,18 nie ma już słów o szabacie, i jakoś dziwne jest to, że tym razem nie jest to dla Agnosiewicza powodem do odrzucenia powyższych słów z Mt 24,20 mówiących o ucieczce w szabat. Przecież przy innych okazjach Agnosiewicz dyskredytuje słowa Chrystusa jako nieprawdziwe, czyniąc to właśnie z tego powodu, że nie ma ich w Ewangelii św. Marka[6]. Czemu więc tutaj nie jest konsekwentny i wierny swej metodzie podejścia do tekstu biblijnego i używa powyższego tekstu z Mt 24,20 jako argumentu?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |