Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »O WŁAŚCIWYM ROZWOJU STUDIÓW BIBLIJNYCH
c. Zachęta do studiowania Ojców Kościoła oraz wielkich egzegetów
Przy spełnianiu tego obowiązku znajduje egzegeta katolicki znakomitą pomoc w studiowaniu tych dzieł, w których święci Ojcowie, Doktorowie Kościoła i najznakomitsi egzegeci przeszłości komentują księgi święte. Wprawdzie ci dawni komentatorzy Pisma św. nie zawsze dorównują wiedzą świecką oraz znajomością języków dzisiejszym egzegetom, ale mocą zadania, które im Bóg w Kościele powierzył, odznaczają się tak na wskroś głęboką intuicją rzeczy niebieskich, tak przedziwną przenikliwością umysłu, że dzięki temu przenikają głębiny słowa Bożego i wydobywają wszystko, co służyć może oświetleniu nauki Chrystusowej oraz pobudzić do świętości życia.
Toteż pożałowania godną rzeczą jest, że niektórym z naszych pisarzy nieznane są skarby chrześcijańskiej starożytności, a również, że przedstawiciele historii egzegezy nie uczynili jeszcze wszystkiego, co potrzebne jest do właściwego zbadania i należnej oceny tak ważnej dziedziny. Oby znalazło się wielu uczonych, którzy by autorów oraz dzieła katolickiej egzegezy pilnie studiowali, bo w nich zebrane są niezliczone prawie skarby i okazuje się coraz jaśniej, jak głęboko przeniknęli oni księgi święte, jak wspaniale je oświetlili, tak że i dzisiejsi egzegeci mogą z nich brać przykład i z korzyścią nimi się posługiwać.
W ten sposób dojdzie nareszcie do szczęśliwej i owocnej łączności między nauką oraz duchowym namaszczeniem starszych a większym wykształceniem i doskonalszą metodą młodszych; łączność ta wyda nowe owoce na polu biblistyki, które nigdy dość wykończone i uprzątnięte nie będzie.
3. Szczególne zadania pisarzy naszych czasów
a. Obecny stan egzegezy
Z całą słusznością należy ufać, że i dzisiejsze czasy przyczynią się do głębszego i gruntowniejszego wyłożenia Pisma św. Albowiem niejedno pytanie, zwłaszcza z dziedziny historii, jest egzegetom dawniejszych czasów mało albo niedostatecznie znane. Wszak brakło im prawie wszystkich wiadomości potrzebnych do wyjaśnień takiego przedmiotu. Jak trudne, nawet dla Ojców Kościoła, i wprost niedostępne były niektóre punkty, wskazują - by tylko to wymienić - owe powtarzające się dopiski przy komentarzu pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju, jak też częste próby św. Hieronima, by psalmy tak przetłumaczyć, aby ich sens dosłowny wyrazić jak najjaśniej. W innych księgach biblijnych czy tekstach dopiero czasy nowożytne zdały sobie sprawę z trudności, gdy doskonalsza znajomość starożytności wysunęła naprzód nowe pytania, rzucając głębsze światło na faktyczny stan rzeczy. Niesłusznie zatem przypuszczają niektórzy, nie znając stanu nauk biblijnych, że dzisiejszym egzegetom katolickim nie pozostaje już nic do dodania w dziedzinie już tak opracowanej przez chrześcijańską starożytność. Przeciwnie, epoka nasza wykazała, jak wiele rzeczy wymaga jeszcze ponownego przeglądu i zbadania, przynaglając przez to i dzisiejszych egzegetów do badań nieustannych.
b. Właściwości pisarzy natchnionych
Jeżeli jednak nasze czasy niosą za sobą nowe pytania i nowe trudności, to podają one, Bogu dzięki, i nowe środki zaradcze. Na szczególną uwagę miedzy nimi zasługuje to, że katoliccy teologowie, w łączności z nauka Ojców Kościoła, a zwłaszcza Anielskiego i Powszechnego Doktora, zbadali i wyłożyli naturę oraz skutki natchnienia biblijnego dokładniej, niż to czyniono w ciągu minionych wieków. Wychodzą oni z tego założenia, że pisarz natchniony w kompozycji księgi biblijnej jest "organem", czyli narzędziem Ducha Świętego, a mianowicie narzędziem ożywionym i rozumnym. Z tego wyciągają słuszny wniosek, że pod wpływem Bożym siły swoje i zdolności tak zużytkowują, że w księdze, będącej dziełem jego pracy, "łatwo można poznać właściwość i tzw. charakterystyczne oznaki i rysy ludzkiego pisarza" [Cfr. Benedictus XV, Enc. Spiritus Paraclitus; AAS 12 (1920) 390; Ench. Bibl. n. 461.]. Egzegeta musi zatem z całą starannością, nie zaniedbując żadnego środka poznawczego dostarczonego przez nowe badania, starać się określić, jaka była zdolność oraz okoliczności życiowe pisarza biblijnego, w jakim czasie żył, jakimi źródłami ustnymi czy pisemnymi się posługiwał, jakich rodzajów literackich używał. W ten sposób pozna on dokładniej, kim był pisarz biblijny, do czego zmierzał: przez napisanie swego dzieła. Każdy przyzna, że najgłówniejszą regułą interpretacji jest określenie, co pisarz miał zamiar powiedzieć. Słusznie przestrzega św. Atanazy: "Tutaj, jak zresztą we wszystkich innych miejscach Pisma św., to trzeba mieć na uwadze: z jakiego powodu Apostoł mówił, trzeba dokładnie i sumiennie zbadać, do kogo i z jakiej racji pisze, aby przez ignorancję lub domysły nie zaprzepaścić prawdy" [Contra Arianos I, 54 - PG 26, 133.].
c. Znaczenie rodzaju literackiego, zwłaszcza w opisie zdarzeń historycznych
Sens dosłowny danego ustępu nie daje się wszakże tak jasno wysnuć ze słów i pism dawnych wschodnich autorów, jak to ma miejsce, gdy chodzi o autorów nowoczesnych. To, co ludzie Wschodu zamierzali w słowach swoich wyrazić, nie da się stwierdzić jedynie na podstawie reguł gramatycznych albo filologii czy też kontekstu. Egzegeta musi niejako w duchu powrócić do onych dawnych stuleci Wschodu i za pomocą historii, archeologii, etnologii oraz innych gałęzi wiedzy dokładnie określić, jakim rodzajem literackim zamierzali posługiwać się autorowie dawnych czasów i jakim istotnie się posłużyli. Mianowicie ludy wschodnie dla wyrażenia swych myśli nie zawsze używają tej samej formy czy sposobu wyrażania się, jak to ma miejsce u nas, ale raczej takich, jakie wówczas oraz w ich środowisku były w zwyczaju. Egzegeta nie może a priori orzec, jakie to były formy wyrażania się; może to uczynić jedynie za pomocą starannych badań nad literatura Wschodu. Otóż te badania, dokonane w ostatnich dziesiątkach lat z większą starannością i uwagą niż dawniej, jasno wykazały, jakim rodzajem literackim posługiwano się w dawnych czasach w opisach poetyckich, w przedstawianiu praw i zasad życia, jako też w opisach historycznych o sprawach i zdarzeniach. Badania te wykazały również jasno, że naród izraelski we właściwie pojętych opisach historycznych znacznie przewyższał inne dawne ludy Wschodu zarówno co do starożytności, jak i wierności w opisie omawianych wydarzeń. A przyczyny tego należy z całą pewnością szukać w charyzmacie boskiego natchnienia oraz szczególnej, religijnej celowości historycznych opisów biblijnych. Kto posiada właściwe pojecie o natchnieniu biblijnym, ten bynajmniej dziwić się nie będzie, że u biblijnych autorów, jak i innych dawnych, spotykamy się z pewnymi formami przedstawień i opisów, z pewnymi właściwościami, zwłaszcza języków semickich, z opisami, które można by nazwać "przybliżonymi", pewnymi hiperbolicznymi wyrażeniami, nieraz nawet paradoksalnymi, które mają na celu tym większe podkreślenie rzeczy. Księgom świętym nie jest obca żadna forma literacka, którą posługiwano się dawniej, zwłaszcza na Wschodzie, dla wyrażenia myśli, w każdym razie z tym zastrzeżeniem, że użyty rodzaj literacki nie sprzeciwia się w żaden sposób świętości i prawdomówności Bożej. Już św. Tomasz trafnie, jak zwykle, pisze: "w Piśmie św. to co Bożego jest nam podane na sposób ludzki" [Comment, ad Hebr. cap. 1, lectio 4.]. Bo jak współistotne Słowo Boże stało się podobne ludziom we wszystkim "prócz grzechu" [Hbr 4, 15.], tak i słowa Boże wyrażone są ludzkim językiem, podobne we wszystkim do ludzkiej mowy, wyjąwszy błędu. To z Bożej Opatrzności pochodzące "nachylenie" (Boga ku człowiekowi) wysławiał już św. Jan Chryzostom znajdując je raz po raz w księgach świętych[Cfr. Ex gr. In. Gen. 1, 4 (PG 53, 34 - 35); In Gen. 2, 21 (ibid. 121); In Gen. 3, 8 (ibid 135); Hom. 15 In Joan I, 18 (PG 59, 97n).].
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |