Nieznana Maria Magdalena

Reżyser „Marii Magdaleny” traktuje Jezusa i Ewangelię jako fikcję literacką, mit, z którym można zrobić dosłownie wszystko.

Kim była Maria Magdalena? Garth Davis, autor głośnego dramatu „Lion. Droga do domu”, nie ma wątpliwości, że bojowniczką o prawa kobiet. Przynajmniej takie wrażenie odnosimy po obejrzeniu „Marii Magdaleny”, najnowszego filmu Davisa. Może trochę przesadziłem, jednak wątek zrównania praw kobiet i mężczyzn przebija się w nim na plan pierwszy, a niektóre wypowiadane przez Marię Magdalenę kwestie niewiele różnią się od tego, co obecnie można usłyszeć z ust politycznych aktywistów. Problemem nie jest sam wątek, bo wiemy przecież, że pozycja kobiety w tamtym czasie, również wśród Żydów, była niższa niż mężczyzny. Nie byłoby to nadużyciem, ale zarówno kwestia równości ujęta w sposób demagogiczny, jak i inne rozwiązania dramaturgiczne sprawiają, że film będący w końcu ekranizacją niektórych wątków Nowego Testamentu został pozbawiony jego ducha. Czasem wydaje się nawet zniekształcać jego przesłanie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama