Jest to fragment książki "Czym jest Biblia?", który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła
Następnie na bazie wydarzeń historycznych Biblia nieraz przedstawia rozbudowane opowiadania operujące metodami pisarskimi podobnymi jak w powieści historycznej. Upiększanie tradycji z przeszłości wiązało się z ich objaśnianiem. Na przykład, przedstawiając literacko plagi egipskie czy inne epizody ucieczki przodków Izraela z Egiptu, autorzy biblijni chcieli pokazać Boga jako Pana i Wybawcę. Chociaż księgi biblijne dostarczają, niejako po drodze, mnóstwa wiadomości historycznych, ich właściwy cel jest religijny. Interesują się sensem historii, a nie szczegółami historycznymi.
Trzecia dziedzina to wypowiedzi Starego Testamentu, które rażą poczucie moralne ukształtowane przez przykazanie miłości bliźniego. Czytelnicy dość często nie widzą tu problemu, ponieważ traktują Stary Testament nie jako słowo Boże, lecz jako zapis historii żydowskiej i nieaktualnej już religii Izraela. Chrześcijaństwo jednak trzyma się przekonania, że Stary Testament jest prawdziwym, natchnionym słowem Bożym. Problem zarzutów z dziedziny moralnej, które dotyczą świętości Biblii, trzeba więc podjąć, choćby były stawiane w złej wierze przez przeciwników judaizmu i chrześcijaństwa, skłonnych do przemilczania tego, co w Piśmie Świętym dominuje: apelu o miłość i sprawiedliwość.
Spotykamy się z trzema rodzajami tych wątpliwych wypowiedzi. Jedne rysują niedoskonały obraz Boga, przypisując Mu na przykład gniew, zmienność i kuszenie ludzi do złego. Inne przedstawiają złe czyny postaci biblijnych bądź bez komentarza, bądź pochwalnie. Przykładami mogą tu być tu grzechy Abrahama czy Dawida oraz okrucieństwa wobec wrogów od czasów Jozuego po machabejskie. Trzecia grupa to moralnie niesłuszne nakazy z Biblii, zwłaszcza dotyczące wytępienia pogan w Kanaanie (Wj 23,32-33; 34,12-16; Pwt 7,1-5; 20,15-18; 1 Sm 15,2-3; hebr. herem). Prawa biblijne sankcjonowały niewolnictwo, szafowały karą śmierci itd.
Odpowiedź na te zarzuty może iść po trzech liniach. Po pierwsze, bywają zarzuty nietrafne, wynikłe z niezrozumienia sensu tekstów biblijnych albo z próby interpretacji Pisma Świętego z jakiegoś dzisiejszego punktu widzenia. W szczególności wiele wypowiedzi biblijnych po prostu przedstawia rzeczywistość ludzką z całym jej złem, wcale go nie pochwalając. Biblia jak słońce oświetla dobro i zło. Krytyki zdań biblijnych, które dopuszczają karę śmierci za morderstwo czy też potępiają praktyki homoseksualne, wynikają z postawienia poglądów dzisiejszych nad zdaniem Biblii.
Można natomiast przyznać, że Słowo Boże jest wyrażone w Biblii słowami ludzkimi, a te odzwierciedlają epokę i możliwości ludzi. Tłumaczy to rozwój w ramach objawienia biblijnego. Jeszcze ważniejsza jest zasada całościowego odczytania Biblii. Jej prawdziwość nie polega na absolutnej słuszności każdego zdania z osobna, jak to sobie wyobrażają sekciarze, którzy wyrywają wypowiedzi biblijne z kontekstu. Pismo Święte całe zawiera prawdę zbawczą. Poboczne jego wypowiedzi można i trzeba podporządkować całości. Odpowiedź ta wynika z rozumienia natchnienia i prawdy Pisma Świętego według zasad, które zostały przedstawione powyżej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |