Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Historia o narodzeniu Jezusa jest centralnym punktem Ewangelii Dzieciństwa.
„Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19)
Pisząc, że Maryja zachowywała i rozważała „wszystkie sprawy”, Łukasz zapewne ma na myśli najważniejsze wydarzenia w Jej życiu, które już się dokonały – począwszy od zwiastowania, poprzez nawiedzenie świętej Elżbiety i wreszcie narodzenie Jezusa. Przeżycia związane z tymi wydarzeniami stały się dla Niej źródłem medytacji. Maryja jednak nie analizowała jedynie wydarzeń z przeszłości. Jej rola była bowiem ściśle związana z przyszłością Jej Syna. Kiedy rozważała i zachowywała wszystko, musiała zadawać sobie także pytanie o przyszłe losy Jej Dziecka.
Łukaszowy zwrot: „Maryja przechowywała…”, jest typowy dla żydowskiej literatury apokaliptycznej, a wizje, których ten zwrot dotyczył, powinny być przechowywane w pamięci aż do czasu ich wypełnienia. Niewątpliwie w sercu Maryi rozpoczęła się medytacja nad tym, co się zdarzyło. Określenie „czuwać nad czymś”, „zachowywać coś” – oznacza zachowanie czegoś w pamięci, zachowanie tajemnicy, ale też „przechowywać coś razem”. A zatem Maryja gromadziła wszystkie wspomnienia o Jezusie, „dodawała jedne do drugich i zachowywała je razem w pamięci, porównując je ze sobą, rozważając je”.
Ona jednak nie tylko zachowywała, przechowywała, ale i rozważała, starała się zrozumieć, tłumaczyć coś na podstawie czegoś. Pisząc, że Maryja rozważała „te sprawy w swoim sercu”, Autor Trzeciej Ewangelii ma na myśli serce „jako władzę umysłową i najgłębszą istotę ludzkiej osoby, gdzie znajduje się także pamięć”[20]. W języku hebrajskim serce łączy się z uczuciami, dotyczy także wspomnień, myśli, zamiarów i decyzji. W antropologii biblijnej serce jest pojmowane jako ośrodek „świadomej, rozumnej i wolnej osobowości człowieka”[21].
Pojawienie się Zbawiciela na ziemi powinno być dla narodu wybranego powodem do radości. Tymczasem okoliczności Jego narodzin, konieczność położenia Go w żłobie, sugerują odrzucenie zbawienia. Być może Ewangelista opisuje narodzenie Mesjasza w perspektywie paschalnej. Trzeba pamiętać, że podczas redagowania Ewangelii Łukasz znał już historię ziemskiego życia Jezusa, a zatem opisywał Jego narodziny w kontekście teologii pierwotnego Kościoła[22].
O czym zatem według Łukasza myślała Maryja? Może zastanawiała się nad tym, dlaczego Bóg postanowił pasterzom jako pierwszym objawić wiadomość o narodzeniu Mesjasza. Przedmiotem Jej rozważań musiała być także proklamacja bóstwa Jezusa, Jego obecność wśród ludzi, co wzbudziło powszechny podziw. Wzmianka o niezrozumieniu wydaje się zupełnie zasadna wobec znaków i tajemnic towarzyszących narodzinom Jezusa.
Maryi w milczeniu przechowuje i kontempluje w swoim sercu wydarzenia z dzieciństwa Jezusa. Było to milczące słuchanie, wspominanie i zachowywanie słów oraz wydarzeń, jakich doświadczyła.
[1] Flugencjusz, Z „kazania na Narodzenie Pańskie”, w: Ojcowie Kościoła Łacińscy. Teksty o Matce Bożej, red. S.C. Napiórkowski, tł. W. Eborowicz, W. Kania, Niepokalanów 1981, s. 155.
[2] Zob. F. Mickiewicz, Ewangelia według świętego Łukasza, cz. 1, Częstochowa 2011, s. 159-160.
[3] Św. Łukasz podaje informacje świadczące o tym, że narodzenie Jezusa odbyło się w konkretnym czasie i w konkretnym miejscu. Wydarzenie to jest częścią historii ludzkości. Jednak znaczenie historii w owym czasie było nieco inne aniżeli współcześnie. Zob. J. Łach, Dziecię się nam narodziło. W kręgu teologii Ewangelii dziecięctwa Jezusa. s. 92-101; J. Czerski, Ewangelie synoptyczne: wprowadzenie i komentarz, cz. 2, s. 3-10.
[4] Zob. P. Łabuda, Czas narodzin Jezusa Chrystusa, w: Jezus Chrystus. Zapowiedzi i spełnienie, red. P. Łabuda, Tarnów 2016, s. 174.
[5] Niektórzy wskazują, iż św. Łukasz miał także namalować portret Maryi. Miałby on być w rzymskich katakumbach św. Pryscylii.
[6] Zob. J. Łach, Dziecię się nam narodziło, s. 97-104.
[7] Znane były bowiem tylko spisy lokalne – obejmujące swym zasięgiem co najwyżej jedną prowincję. W źródłach zaś nie pojawia się wzmianka o powszechnym spisie w Cesarstwie Rzymskim. Nic też nie wiadomo o tym, że uczestniczący w nim musieli udać się do miejsca pochodzenia.
[8] Zob. M. Bednarz, Bierz i czytaj, t. I, Ewangelia św. Łukasza (1,1-8,56), Tarnów 2000, s. 110.
[9] Według obliczeń Dionizego Jezus narodził się w 753 roku od założenia Rzymu. Dziś wiadomo, że Dionizy się pomylił, gdyż Herod Wielki zmarł w 750 roku od założenia Rzymu, a zatem Jezus musiał narodzić się wcześniej. Potwierdzeniem opinii, że był to przełom lat 7 i 6 p.n.e. mogą być daty spisów ludności, jakie przeprowadzono wówczas na terenie Syrii i Palestyny, a także koniunkcja Jowisza z Saturnem, która doprowadziła do pojawienia się nowej gwiazdy, o czym wspomina Ewangelista Mateusz (Mt 2,1-12). Zob. P. Łabuda, Czas narodzin Jezusa Chrystusa, w: Jezus Chrystus. Zapowiedzi i spełnienie, red. P. Łabuda, Tarnów 2016, s. 175-176.
[10] Choć zasadniczo określenie „miasto Dawidowe” odnoszone było do Jerozolimy, która została zdobyta przez Dawida i przez niego ustanowiona stolicą Izraela (2 Sm 5,7.9; 6,10.12). Zob. F. Mickiewicz, Ewangelia według św. Łukasza. Rozdziały 1-11, s. 162
[11] Orygenes, Homiliae in Lucam, 11,6.
[12] Zob. S. Jankowski, „Porodziła swego pierworodnego Syna…” (Łk 2,7), „Seminare” 18 (2002), s. 121-138.
[13] Zob. M. Rosik, Maryja w Łukaszowej narracji o narodzeniu Jezusa (Łk 2,1-7), „Salvatoris Mater” 4 (2002) nr 3, s. 302.
[14] J. Kudasiewicz, Biblijne korzenie mariologii, „Ateneum Kapłańskie” 80 (1988) t. 110 z. 3, s. 372.
[15] Zob. I. Gargano, Lectio divina do Ewangelii św. Łukasza, cz. I, Kraków 2001, s. 12-14.
[16] Zob. S. Fausti, Wspólnota czyta Ewangelię według św. Łukasza, s. 67.
[17] Grota była początkowo przeznaczona dla bydła, dlatego znajdował się w niej żłób. Zob. F. Gryglewicz, Ewangelia według świętego Łukasza: wstęp – przekład z oryginału – komentarz, Poznań – Warszawa 1974, s. 104.
[18] Zob. A. Paciorek, Ewangelijne opisy narodzenia Jezusa (Mt 1-2, Łk 1-2) w: O wyższości Świąt Bożego Narodzenia, red. A. Kędzierska, I. Wawrzyczek, Lublin 2009, s. 19-20.
[19] Zob. Zob. F. Mickiewicz, Ewangelia według świętego Łukasza, cz. 1, s. 172.
[20] Zob. W. Sotowski, „Maryja przechowywała wszystkie te słowa w sercu swoim” (Łk 2,19.51b), w: Studia z teologii św. Łukasza, red. F. Gryglewicz, Poznań 1973, s. 99.
[21] X. Léon-Dufour, Słownik teologii biblijnej, Poznań 1990, s. 871.
[22] Zob. W. Sotowski, „Maryja przechowywała wszystkie te słowa w sercu swoim” (Łk 2,19.51b), s. 101.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |