Stara dobra Biblia

Rozwój nauki i globalnej komunikacji sprawia, że pojawiają się ciągle nowe problemy moralne. Czy „stara” Biblia może pomagać w rozwiązywaniu nowych dylematów? Owszem. Trzeba tylko wiedzieć, jak ją czytać.

W prawie wszystkich dyskusjach o problemach etycznych, przedstawiając stanowisko etyki katolickiej, używa się zwrotów typu „Kościół postanowił, zabronił, uznał itd.”, dodając półgłosem „na razie”, „póki co”. Tymczasem moralność głoszona przez Kościół nie pochodzi od niego samego, nie jest zespołem zasad wymyślonych i narzuconych przez duchowieństwo czy papieża (jak to prymitywnie nieraz się przedstawia). Kościół głosi moralność, która jest „moralnością objawioną”, czyli pochodzącą od Stwórcy. To moralność nie z punktu widzenia człowieka, ale z punktu widzenia Boga. Na tym właśnie polega jej oryginalność i uniwersalność.

Dwa biblijne reflektory
Pierwsza część dokumentu opisuje ów punkt wyjścia „moralności objawionej”, czyli niezbędny fundament dogmatyczny (prawdy wiary). To bardzo przejrzysta, współczesna synteza nauki o człowieku w jego relacji do Boga. Elementami tej biblijnej antropologii są: prawda o stworzeniu, przymierze z Bogiem w Starym Testamencie, nowe przymierze w Jezusie Chrystusie, Boże przebaczenie i ostateczny cel ludzkiego życia. Na tej bazie można dopiero szukać odpowiedzi na konkretne problemy moralne. Wciąż jednak pozostaje pytanie, jak to robić? Stara się na nie odpowiedzieć druga część dokumentu. Autorzy podają dwa ogólne i sześć szczegółowych kryteriów, które pomagają rozstrzygać konkretne problemy. Można powiedzieć, że otrzymujemy dwa duże „reflektory” i sześć małych „szperaczy” czy „punktowców”. Te narzędzia pozwalają dość precyzyjnie oświetlić biblijną prawdą współczesne zagadnienia etyczne.
Pierwszy duży reflektor to zasada zgodności z biblijną wizją człowieka. Jeśli trzeba wydać osąd moralny w jakiejś wątpliwej sytuacji, to trzeba postawić pytania: 1. Czy określone stanowisko moralne jest zgodne z wizją człowieka jako „obrazu Bożego” odnowionego przez Chrystusa? 2. Czy jest zgodne z teologią przymierza, czyli, upraszczając, czy dany wybór moralny przybliża nas, czy oddala od Boga? Godność człowieka wynika z prawdy o jego Boskim pochodzeniu. „W rzeczy samej bez Boga nie można zbudować żadnej etyki”, podkreśla Benedykt XVI. Drugi reflektor to zasada zgodności z przykładem Jezusa. Jak piszą autorzy, chodzi tu o serce moralności chrześcijańskiej, którym jest naśladowanie Jezusa, doskonałego wzoru harmonii między tym, co ludzkie, i tym, co Boże. Jezusa nie można traktować jako nieosiągalnego ideału dla zwykłych śmiertelników. Jego pouczenia i życie są podstawową normą moralną dla Jego uczniów. Jeśli więc musimy rozstrzygać jakiś moralny problem, powinniśmy pytać: czy dany wybór czerpie natchnienie z przykładu Jezusa?

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg