Tradycyjnie już - od I Niedzieli Adwentu zapraszamy do aktywnego udziału w kolejnej edycji Szkoły Słowa Bożego, którą prowadzi ks. Jan Kochel.
Świetlisty promień świętości Barbary wciąż wskazuje drogę współczesnym ludziom, często pogrążonym w mrokach i cieniu śmierci (Łk 1,79). Warto zatem prosić Świętą Orędowniczkę o pomoc „teraz i w godzinę śmierci”.
* Jak przyjmujemy próby i doświadczenia, które stają się naszym udziałem? Czy potrafimy być wytrwali, cierpliwi w chorobie, cierpieniu, w obliczu śmierci?
* Jak rozumiem prośbę z Modlitwy Pańskiej: nie dopuszczaj do nas pokusy, ale nas wybaw od złego?
* Czy wsłuchuję się w Słowo Boże, które może być lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce (Ps 119,105)?
MÓDL SIĘ!
Święta Barbaro, patronko nasza, - módl się za nami.
Panno i Męczennico,
Oblubienico Chrystusowa,
Mistrzyni wiary,
Pomnożycielko chwały Bożej,
Miłująca Boga prawdziwego,
Wiernie trwająca przy Bogu,
Wzorze panieńskiej czystości,
Nieustraszona wobec śmierci,
Patronko górników,
Wspomożycielko umierających,
Pośredniczko na Sądzie Bożym (por. Droga do nieba, s. 565).
Dodaj :.własną modlitwę zrodzoną ze spotkania z żywym Słowem.
ŻYJ SŁOWEM!
Nasze codzienne pozdrowienia zagubiły odniesienie do Boga. Warto wrócić do tradycyjnych pozdrowień: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus…!” albo „Szczęść Boże!”. Sługa Boży Jan Paweł II tak wyjaśnił znaczenie tego drugiego pozdrowienia, które mocno związane jest z pracą: […] aby sięgnąć do samego korzenia jakiejkolwiek ludzkiej pracy, trzeba odnieść się do Boga: Szczęść Boże! Tym pozdrowieniem […] zwracamy się do człowieka, który pracuje, a równocześnie odnosimy jego pracę do Boga (por. Przemówienie na lotnisku w Katowicach-Muchowcu, 20 czerwca 1983 r.).
Dodaj :.twój dobry czyn, który zrodził się ze Słowa
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |