Rozesłanie i Wniebowstąpienie

Okres Wielkanocny w komentarzach homiletycznych Jana Pawła II

Wniebowstąpienie Chrystusa jest jednym z głównych etapów historii zbawienia, czyli planu miłosiernej i zbawiającej miłości Boga do ludzkości, święty Tomasz z Akwinu, w swoich rozważaniach na temat tajemnic życia Chrystusa, z właściwą sobie przenikliwością i jasnością ukazuje w sposób zdumiewający, że Wniebowstąpienie jest przyczyną naszego zbawienia w dwojakim aspekcie: z naszej strony, po­nieważ naszą myśl skierowuje ku Chrystusowi w wierze, nadziei i miłości; z Jego strony, ponieważ wstępując do Nieba, także i nam przygotował drogę; jest On naszą głową - godzi się zatem, aby i członki Jego ciała podążyły za Nim tam, gdzie On je poprzedził: Wniebowstąpienie Chrystusa jest bezpośrednią przyczyną naszego wniebowstąpienia, niejako dając mu początek w naszej Głowie, z którą w sposób konieczny członki muszą się połączyć (Summa theologiae, III, 57, 6 ad 2).

Wniebowstąpienie jest nie tylko ostatecznym i uroczystym wywyższeniem Je­zusa z Nazaretu, ale również zadatkiem i gwarancją wywyższenia, wyniesienia do chwały natury ludzkiej. Nasza wiara i nadzieja chrześcijan zostają dzisiaj umoc­nione i utwierdzone, bowiem jesteśmy zaproszeni nie tylko do tego, by rozważać własną małość, słabość i ubóstwo, ale także ową przemianę wspanialszą aniżeli samo dzieło stworzenia, przemianę, której Chrystus w nas dokonuje wówczas, kiedy jesteśmy z Nim zjednoczeni dzięki łasce i sakramentom. Święty Leon Wielki pisze: Bo dzisiaj obchodzimy z należną czcią ów dzień, kiedy to Chrystus wyniósł naszą ludzką naturę na tron Ojca, wysoko ponad chóry anielskie, ponad najwyższe moce. A takim następstwem swych boskich czynów kładł trwałe podwaliny pod nasze budowanie (por. Ef 2,20), aby tym cudowniejszą się okazała skuteczność łaski Bo­żej; aby wiara nie dała się podważyć, nadzieją zachwiać i miłość ostudzić. Wyzna­wać bowiem prawdę, cielesnym niewidzianą okiem, i skierowywać swe pragnienia ku temu, w co wejrzeć niepodobna - to wielkich umysłów siła, to dowód światła w duszach wierzących (Sermo, LXXIV 1: PL 54, 597).

W chwili, w której Jezus rozstaje się z Apostołami, pozostawia im misję dawania o Nim świadectwa w Jerozolimie, w całej Judei i Samarii, aż po krańce ziemi (por. Dz 1,8), oraz głoszenia wszystkim narodom nawrócenia i odpuszczenia grzechów (Łk 24,47).

Święto Wniebowstąpienia jest zatem dla nas wszystkich w tym Roku Jubile­uszowym naglącym wezwaniem do pokuty i odnowy wewnętrznej, jest powszech­nym wezwaniem do nawrócenia. Ponieważ - jak napisałem w bulli ogłaszającej Rok Święty - wszyscy jesteśmy grzesznikami, wszyscy potrzebujemy tej radykalnej przemiany ducha, umysłu i życia, która w Biblii nazywa się metanoia, nawrócenie. Postawa ta rodzi się i czerpie pokarm ze słowa Bożego, które jest objawieniem mi­łosierdzia Pańskiego, urzeczywistnia się przede wszystkim na drodze sakramental­nej i przejawia się w różnorodnych formach miłości i służby braciom (Aperite portas Redemptori, 5). (...) Pragnę więc powtórzyć słowa, jakie skierował do wiernych, zgromadzonych w Bazylice św. Piotra, inny mój poprzednik, św. Grzegorz Wielki: Toteż, najdrożsi bracia, tam winniśmy za Nim dążyć sercem, dokąd, jak wierzymy, ciałem wstąpił. Unikajmy pragnień ziemskich, niechaj nas nic nie zachwyca na tym łez padole, skoro mamy Ojca w niebie (...). Choć jeszcze duchem miotają za­mieszki, już kotwicę swej nadziei zarzućcie w wiecznej Ojczyźnie, umacniając swego ducha w prawdziwej światłości. Oto usłyszeliśmy, że Pan wstąpił do nieba (In Evangelium, Homilia XXIX, 11: PL 76, 1219).

* * *

Bądźcie świadkami mojego zmartwychwstania (por. Łk 24,46-48) - mówi Je­zus do swoich Apostołów. Ta trudna i wymagająca misja zostaje powierzona lu­dziom, którzy nie mają jeszcze odwagi pokazać się publicznie i boją się, by ich nie rozpoznano jako uczniów Nazarejczyka. (...) Wtedy oświecił ich umysły, aby rozu­mieli Pisma (Łk 24,45). Zmartwychwstały Chrystus oświeca Apostołów, aby ich przepowiadanie było zrozumiałe oraz przekazywane w całości następnym pokole­niom; aby człowiek słuchając uwierzył, wierząc pokładał nadzieję, a żywiąc nadzie­ję, miłował (por. św. Augustyn, De catechizandis rudibus, 4, 8). Przepowiadając Jezusa Chrystusa zmartwychwstałego, Kościół pragnie wskazywać wszystkim lu­dziom drogę nadziei oraz prowadzić ich na spotkanie z Chrystusem.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama