• tere
    22.04.2010 09:53
    dziekuję, za włączane do rozważania pytania. One wiele mi pomagają.
  • Agnieszka
    22.04.2010 11:10
    Czytam rozwazanie na dzis i mam wrazenie, ze zostalo napisane specjalnie dla mnie.
    Dziekuje Panie Boze za to, ze mnie nie opuszczasz w tych trudnych chwilach.
  • Ola
    22.04.2010 15:06
    Filip nie boi się głosić Słowa Bożego. Nie boi się wyśmiania, pogardy. Bo czegóż miałby się bać, gdy jest z nim Chrystus? Ma ogromny szacunek wobec każdego człowieka. Nie kwalifikuje ludzi na pogan i wierzących. Każdy rozmówca jest godzien wysłuchania. A czerpie z Ducha Świętego. Czy i ja potrafię wykorzystać Jego działanie w codziennych chwilach mojego życia? Czy wsłuchuje się w głos serca? A może działam automatycznie, z rozpędu? Tak bardzo jest nasz świat zabiegany, obdziera Nas z refleksji. Dlatego nie zapominajmy zatrzymać się każdego dnia chociaż na chwilę, na przykład na Słowie Bożym. Bóg nie chce od nas miłości automatycznej, odpowiedzi bez refleksji, On chce żeby nasza wiara była ciągle żywa. Tak jak wiara Filipa.
  • wwwbn
    22.04.2010 15:28
    Wiele ludzi zamyka sie na drugiego czlowieka z powodu kompleksow.Obawiaja sie ze beda zranieni, jak wczesniej kazdy z nas zaznal zranienia przez drugiego czlowieka.Sa pamietliwi i zakopleksieni i to powoduje brak otwartosci.
  • dmmm
    23.04.2010 08:10
    brak otwartości w życiu wynika z lęków tkwiących w nas z różnych przyczyn, a dajemy się opanowac tym lękom jeśli nie ufamy, bądź za mało ufamy Jezusowi. Tylko osobista relacja z Chrystusem pozbawia nas strachu i otwiera na innych.
  • Wanda
    03.05.2010 08:53
    Bardzo pragnę podziękować Panu Bogu za pomoc
    w moim codziennym życiu,wiem że kiedy zwracam
    się do Niego zawsze mogę liczyć na to że jestem wysłuchana i Pan Bóg jest zawsze dla
    mnie łaskawy,widzę to w całym moim życiu.
    Dziękuję ci Panie Boże za to że JESTEŚ.
    Nie zawsze umiem sobie poradzić w rozmowach
    z drugim człowiekiem i bardzo to przeżywam,
    dlaczego co ja takiego złego powiedziałam
    przecież chciałam jak najlepiej, a wyszło inaczej,wtedy dusza boli i co modlę się do Ciebie Panie Boże bo Cię kocham i wtedy się
    wyciszam i wierzę że będzie lepiej.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama