Mamy wybór: albo uczłowieczenie przez panowanie ducha i poczucie odpowiedzialności, albo zezwierzęcenie przez poddawanie się instynktom...
żyć pełnią życia, stwarzać wokół siebie ład tzn. skierować wszystkie siły, uczucia, pragnienia, zdolności, talenty do tego samego celu... to też jest nasze narzędzie ocalenia... pokora...
renata155 - ale nie takie proste... ideał-droga: bądźcie tak doskonali jak Ojciec wasz w niebie jest doskonały - jest jasno wyznaczony ale któż z nas choć raz nie upadł pod ciężarem codzienności...
„Ja jestem Józef, brat wasz, to ja jestem tym, którego sprzedaliście do Egiptu. Ale teraz nie smućcie się i nie wyrzucajcie sobie, żeście mnie sprzedali. Bo dla waszego ocalenia od śmierci Bóg wysłał mnie tu przed wami”. Rdz 44,18-21.23b-29;45,1-5
Posłuszeństwo i pokora wobec miłującej ręki Boga. Czy człowiek może rozpoznać zamysł Boży? Jedynie spoglądając wstecz naszego życia możemy ujrzeć ile mądrości w Bożych zrządzeniach dla nas.
"Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych,....powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu”. Mt 10,7-15
Tak, potrzeba działania Ducha na serca otwarte i przyjmujące szczerą chęć do wymiany , dialogu. W innym razie miłosierdziem staje się już tylko zniszczenie zła, by nie gorszyć maluczkich.
Boże, ulituj się nad trwającymi w grobach swoich przekonań. Wyzwól od przewrotnego. Ojcze dziękuję za Twoje zrządzenia w moim życiu. Ufam Twojej Opatrzności nad nami:)
Modlić się o uwolnienie od gniewu......najpierw trzeba chcieć się tego gniewu pozbyć
Renata dla mnie słowo ,,katolik"nie jest remedium na wszelkie zło i tyle.Wybierać wiarę ...co to w ogóle jest to wybieranie wiary?
Wiary nigdy nie wybierałam, to nie sukienka
Mamy wybór: albo uczłowieczenie przez panowanie ducha i poczucie odpowiedzialności, albo zezwierzęcenie przez poddawanie się instynktom...
żyć pełnią życia, stwarzać wokół siebie ład tzn. skierować wszystkie siły, uczucia, pragnienia, zdolności, talenty do tego samego celu...
to też jest nasze narzędzie ocalenia... pokora...
„Ja jestem Józef, brat wasz, to ja jestem tym, którego sprzedaliście do Egiptu. Ale teraz nie smućcie się i nie wyrzucajcie sobie, żeście mnie sprzedali. Bo dla waszego ocalenia od śmierci Bóg wysłał mnie tu przed wami”.
Rdz 44,18-21.23b-29;45,1-5
Posłuszeństwo i pokora wobec miłującej ręki Boga. Czy człowiek może rozpoznać zamysł Boży? Jedynie spoglądając wstecz naszego życia możemy ujrzeć ile mądrości w Bożych zrządzeniach dla nas.
"Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych,....powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu”.
Mt 10,7-15
Tak, potrzeba działania Ducha na serca otwarte i przyjmujące szczerą chęć do wymiany , dialogu. W innym razie miłosierdziem staje się już tylko zniszczenie zła, by nie gorszyć maluczkich.
Boże, ulituj się nad trwającymi w grobach swoich przekonań. Wyzwól od przewrotnego.
Ojcze dziękuję za Twoje zrządzenia w moim życiu. Ufam Twojej Opatrzności nad nami:)