Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »w tekstach biblijnych określa fizyczną część wszechświata lub miejsce zamieszkania Boga.
W pierwszym znaczeniu jest ono odrębne od ziemi, chociaż pozostaje z nią w kontakcie. W języku hebrajskim biblijnym nie ma słowa oznaczającego cały wszechświat, dlatego pojawia się wyrażenie ”niebo i ziemia” (Rdz 1,1). Niebo nazywane było firmamentem (sklepieniem), ponieważ z powierzchni ziemi widziano je jako masywną półkulę. Biblijny opis stworzenia wyróżnia dwa rodzaje aktów stwórczych: rozdzielenie wód przez niebo i ziemię, a następnie przyozdobienie tych dwóch powierzchni. Nad firmamentem znalazły się wody górne, natomiast podziemne wody utworzyły wielki ocean dolny. Biblijny potop był powrotem kosmosu do chaosu: ocean dolny przez wylew rzek i mórz zalał ziemię, natomiast wody oceanu górnego przez otwory w niebie spłynęły na ziemię. Zejście wód z nieba przedstawione jest także jako błogosławieństwo dla ludzi, źródło ich powodzenia i dobrobytu: ”Ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego” (Iz 55,10). Istoty żywe przyozdobiły ziemię, a ciała niebieskie umieszczone na firmamencie poddane zostały mocy Stwórcy: ”Kto stworzył gwiazdy? - Ten, który w szykach prowadzi ich wojsko, wszystkie je woła po imieniu. Spod takiej potęgi i olbrzymiej siły nikt się nie uchyli” (Iz 40,26).
Niebo to także mieszkanie Boga. Biblia przejmuje obrazy znane z innych religii starożytnych: ”Pan w niebie tron swój ustawił, a swoim panowaniem obejmuje wszechświat” (Ps 103,19). Mamy też biblijne przykłady odejścia od tych wyobrażeń. Przy konsekracji Świątyni Jerozolimskiej Salomon, pytając retorycznie, przywołuje prawdę o transcendencji Boga: ”Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe nie mogą Cię objąć, a tym mniej ta świątynia, którą zbudowałem” (1 Krl 8,27). (za: ks. Artur Malina, Gość Niedzielny Nr 21/2004) W koncepcji świata starożytnych Hebrajczyków, sklepienie, olbrzymia, przezroczysta kopuła pokrywająca ziemię. Niebieski kolor nieba przypisywano wodom Otchłani, które sklepienie oddzielało od ziemi (Rdz 1,7). Ziemia była otoczona przez wody znajdujące się powyżej i poniżej niej (Pwt 5,8). Uważano, że sklepienie ma postać stałą, jest wsparte na słupach (Hi 26,11) i fundamentach (2 Sm 22,8). Gdy znajdujące się w sklepieniu okna były otwarte, padał deszcz (Rdz 7,11-12).
W biblijnym języku hebrajskim słowo odpowiadające niebu ma zawsze formę liczby mnogiej. Pod wpływem ST, greckie słowo, oznaczające niebo w NT, również ma formę liczby mnogiej. Stosowanie liczby mnogiej nie oznacza, że starożytni Hebrajczycy uważali, że jest więcej niż jedno niebo. Na niebie znajdowały się gwiazdy, słońce i księżyc (Rdz 1,14-16), pod sklepieniem nieba latały ptaki (Rdz 1,20; Pwt 4,17). Niebo było także miejscem przebywania Boga, miejscem, gdzie umieścił swój tron (Iz 66,1; Wj 24,9-11). Według 2 Krl 2,1-12 prorok Eliasz, dokonawszy wielkich czynów, został zabrany do nieba.
W mitach wielu ludów starożytnego Bliskiego Wschodu niebo pełni rolę bóstwa. Bogów wzywano na świadków przy zawieraniu traktatów międzynarodowych (przymierzy). Niebo i ziemia były często wymieniane pośród swych boskich świadków. Niebo było też świadkiem przymierza Boga z Izraelitami (Pwt 32,1). Kiedy warunki przymierza zostały złamane, Bóg oskarżył Izrael przed obliczem nieba (Iz 2,1; Jr 2,12). Prorocy Izraela twierdzili, że mają dostęp do dworu niebieskiego (1 Krl 22,19-23). W pismach żydowskich z późniejszego okresu prorocy i jasnowidzący otrzymywali wizje, w których oglądali świat niebieski, a nawet było im dane wstąpić do nieba, kontemplować Boga i podróżować po niebiańskich rejonach, przypatrywać się niebiańskim tajemnicom, m.in. miejscom przebywania sprawiedliwych i bezbożnych oraz ich nagrodom i karom. Sny i wizje dotyczące nieba oraz przyszłości świata przypisywano także Danielowi (Dn 7-12). Enoch, który został wzięty do nieba podobnie jak Eliasz (Rdz 5,24), jest bohaterem i domniemanym autorem dużej części objawicielskiej literatury datowanej od III w. przed Chr. do III w. po Chr. (HenEt, HenSłow i HenHbr). Do tego nurtu tradycji należy również nowotestamentowa Apokalipsa św. Jana. W niebie otwierają się drzwi i wczesnochrześcijański prorok Jan może poznać niebiańskie sekrety (Ap 4,1). Apokryficzne apokalipsy chrześcijańskie koncetrują się głównie na karze dla bezbożnych (Apokalipsa Piotra, Apokalipsa Pawła).
Żydowskie pseudoepigrafy i chrześcijańskie apokryfy zawierają liczne odnośniki do różnych sfer nieba. Najpopularniejszym wyobrażeniem jest siedem sfer niebieskich (2 Enocha, Wniebowstąpienie Izajasza).
(EB :. - Oficyna Wydawnicza „Vocatio” :.)