Dzięki Bogu – cierpienie nie jest tematem jednoznacznym. Dzięki Bogu wiara przekuwa je w jakieś dobro.
Gdyby nie pomoc przyjaciół, paralityk nie miałby szansy na dotarcie przed oblicze Jezusa...
Bóg potrafi również pisać nieoczekiwane scenariusze i zaskakiwać, jak w przypadku przymierza z Abramem...
Nie złamie trzciny nadłamanej. Bywa jednak, że łamie trzcinę dumną, wyprostowaną...
Łatwiej byłoby wierzyć w Boga, który wymagałby ode mnie składania określonych ofiar czy wywiązania się z danych przepisów. Wówczas mogłabym stanąć na płaszczyźnie: „coś za coś”.
Trudne jest zawierzenie słowom Jezusa o zachowaniu swego życia tylko wtedy, gdy się je straci.
Gdy napotykamy trudności – obrażamy się na Boga, choć pośród codziennego zabiegania zupełnie o Nim zapominamy
„Wiele razy i na wiele sposobów przemawiał dawniej Bóg do ojców przez proroków, na końcu tych dni przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił Dziedzicem wszystkiego, przez którego też uczynił wszechświaty” (Hbr 1,1–2).
Czyli kolejne części monumentalnego, międzynarodowego cyklu telewizyjnych adaptacji Biblii.
Choroba drogą wiodącą do nawrócenia?
Przecież słabi jesteśmy.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.