Niby otwarty a jednak zamknięty. Naprzykrzający się Bogu swoim uporem, małostkowością. Więzień ego.
Oczekujesz miodopłynnego i złotoustego, głoszącego z zapałem i przekonującego siłą argumentów. Chcesz, by głoszone słowo było na poziomie twoich oczekiwań i potrzeb duchowych.
Bóg daje mi swoje Słowo po to, bym ja dała odpowiedź – nie tylko czynem, ale i słowem. I nie jest obojętne, jakie słowa daję Bogu w odpowiedzi.
Czemu więc milczę i nie mówię innym, że Jezus naprawdę działa i przemienia ludzkie życie?
Poddawanie ciała wszelkim zabiegom odnowy często wiąże się z bólem i znoszeniem wielu niedogodności.
Widzi, chodzi, oczyszczony, słyszy, zmartwychwstaje… Dobra Nowina – „Chwałą Boga człowiek żyjący”.
Milczeć to także zatrzymać się, dać sobie – i Bogu – czas. Spojrzeć z dystansu na owoce naszych działań, priorytety, cel.
Tradycyjnie już - od I Niedzieli Adwentu zapraszamy do aktywnego udziału w kolejnej edycji Szkoły Słowa Bożego, którą prowadzi ks. Jan Kochel. Zachęcamy do dzielenia się swoimi rozważaniami, modlitwami i "dobrymi nowinami", które można przysyłać na adres redakcji.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.