Napis, który wisiał na krzyżu nie był kpiną, głosił prawdę, której triumfatorzy ukrzyżowania jeszcze nie rozumieli
"Melchizedek zaś, król Szalemu, wyniósł chleb i wino" (Rdz 14,18).
Tak, mądrości. Miłości oczywiście też, ale...
"Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem." Jak poradzić sobie z tym fragmentem Ewangelii podpowiada ks. dr Leszek Makówka i siostra dr hab. Joanna Nowińska.
Przywołany fragment Ewangelii Jana rzeczywiście może sprawiać trudności. Po pierwsze dlatego, że jego pierwsza lektura pozostawia wrażenie, że pod krzyżem stoją trzy osoby: Maryja, siostra Maryi oraz Maria Magdalena. Po drugie dlatego, że informacje przekazane przez św. Jana są bardziej szczegółowe od tych zawartych w Ewangeliach synoptycznych.
... dzięki której pokonasz przepaść dzielącą cię od nieba.
Bez fajerwerków, ale z krzyżem Jezusa, bo nie o własną chwałę tu chodzi ale o Bożą.
Iść za Jezusem... Bez wzięcia krzyża się nie obejdzie.
Świat jest pełen łez. Co dzień na całym świecie płaczą ludzie dotknięci krzywdą, cierpieniem, niesprawiedliwym potraktowaniem.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.