Co myślę o Bogu? Jakie ma zamiary wobec mnie? Czy tak jak Naród Wybrany? A jeśli tak - jakie mam dowody przeciw Bogu? Czy są uczciwe?
Głupota? Po ludzku, być może, tak. Ale oni wiedzieli, kto jest Bogiem i Boga miłowali ponad wszystko.
My jesteśmy Kościołem. To nas dotyczy zdanie: Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? Któż może wydać wyrok potępienia? Czyż Bóg, który usprawiedliwia?
Oto Bóg już wypełnił swoją obietnicę daną ojcom. Oto Bóg się nad nami zmiłował: nadchodzi nasze zbawienie.
Wybrany przez Boga, namaszczony, poniżony, zabity... zmartwychwstały. Tego słowa zabrakło.
Macie wspaniałe narzędzie czynienia dobra. Nie czyńcie go swoim bogiem.
Przez Pismo Święte Pan Bóg w pewnym momencie mówi: „Znudziłeś się mną, Izraelu”. A ty mówisz: „Już mam dosyć modlitwy, pobożności, księży”.
Pan Bóg prosi czasem o zrobienie dziwnych rzeczy. Nie zawsze rozumiemy dlaczego – przynajmniej na początku. Tak było z Noem. Dzisiaj usłyszymy o nim i o arce, którą zbudował.
Nie krzywdź. Chcąc uderzyć człowieka, zawsze uderzasz Boga.
Dawniej tańczyła w nocnych klubach. Dzisiaj tańczy dla Boga i uczy innych, jak podążać do Niego tanecznym krokiem. W Koszalinie trwają rekolekcje i warsztaty z s. Anną Nobili.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.