Nadzieja mieszająca się z pewnością. Nadzieja zdeterminowana, uparta, pełna ufności. Dziecięca nadzieja, że nie może być inaczej...
Oni mówią: Bóg jest wolny. Może nam przyjść z pomocą lub nie. Mówią też: my również jesteśmy wolni. Wybieramy wierność naszemu Bogu.
Nie bądź mądrzejszy od Boga i unikaj tych, którzy żyją w takim przeświadczeniu. To się nigdy dobrze nie kończy.
Niemożliwe, żeby Bóg nakazał mu coś takiego powiedzieć! Wszystko będzie dobrze, Bóg nam to zagwarantował!
Oto nadchodzi ten, którego obiecano przed wiekami. Już jest. W łonie tej, która przed nią stoi.
Nie trzeba wszędzie widzieć grzechu i bić się w piersi za urojone intencje. Jednak „nawróć się do Boga” – to usłyszymy dzisiaj.
Czy to, o co prosimy, ma pomnożyć chwałę Boga czy naszą? Chwałę Boga czy... naszej wspólnoty?
Ja tobą nie handluję. Ty próbujesz mnie kupić?
Wraz ze świętem Świętej Rodziny publikujemy ostatnie rozważanie z cyklu "Nim rozpocznie się niedziela", przygotowywane przez kilka ostatnich lat przez franciszkanina o. dr. Oskara Maciaczyka, rektora Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów we Wrocławiu.
Bóg, który niczego nie tłumaczy. Bóg, który oczekuje zaufania. Bez dowodów i zapewnień. Ze względu na to, Kim jest.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.