Nie grozi mi bezdomność. Nawet gdy zabraknie dla mnie miejsca w hotelu „Życie”.
W Dzień Zaduszny w archikatedrze Chrystusa Króla odprawiono Mszę św. w intencji zmarłych biskupów, kapłanów oraz wszystkich zmarłych diecezjan.
Za mało się modlę, nie modlę się tak, jakbym chciał/a, nie umiem się modlić…
Można żyć byle jak, a można żyć pięknie.
Życie wieczne na ziemi, takiej jaka jest... Czyż nie byłoby przekleństwem nie móc umrzeć?
Życie wieczne, to życie w miłości Bożej. Jeśli tu, na ziemi, nie nauczę się kochać tak jak Bóg, nie będę mogła z Nim żyć.
Po moim życiu Pan spodziewa się owocu odpowiedniego do talentów i zdolności, którymi nie obdarzył i zgodnego z moim powołaniem.
Ja jestem – mówi Jezus. Czy to nie to, czego właśnie szukam?
Mówi się o niektórych ludziach, że nie znają „prawdziwego” życia...
Skupiając się na innych, możemy nie zauważyć wspaniałości swojego życia, powołania.
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.