W każdym położeniu? Tak. Bo...
Dziękczynienie zaprowadziło trędowatego do wiary, a dzięki wierze uzdrowione zostało i jego ciało, i jego dusza.
Psalm 118. Jest to pieśń jakby właśnie na obchód zmartwychwstania ułożona.
Za jego istnienie – dobre. Za dobro, które uczynił. Za łaski, których on sam doznaje. Za Bożą cierpliwość, która zostawia – jemu i nam - czas.
Co się dziwić, że diabła wścieka to nasze wywyższenie?
Ważne jest jednak to, by – nie ujmując się za sobą – ujmować się za innymi. Odwrócić wzrok od siebie...
Jest za co Bogu dziękować. Naprawdę.
Uczciwość wymaga, by za dar podziękować. Im więcej człowiek dziękuje, tym więcej znajduje powodów, by dziękować. Tym lepiej widzi prawdę o nędzy własnego istnienia.
Święty Jan Paweł II komentuje psalm 92(91): Dobrze jest dziękować Panu.
Zawsze się radować. Nieustannie modlić. W każdym położeniu dziękować… Już samo to wydaje się mało realne.
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.