Księga Psalmów jest tak zróżnicowana, że ciężko byłoby zbudować, przedstawić jeden obraz czy wymiar ojcostwa Boga na jej podstawie.
Św. Marek napisał Ewangelię, w centrum której występuje osoba i dzieło Mistrza z Nazaretu.
W Nowym Testamencie, dzięki objawieniu Jezusa Chrystusa, określenie Boga słowem „Ojciec” nabiera wyjątkowego i z niczym nieporównywalnego znaczenia.
Św.Mateusz, w przeciwieństwie do pozostałych ewangelistów, jest bardzo oszczędny w opowiadaniach o ukazywaniu się Zmartwychwstałego.
Historia Abrahama nie jest opowieścią o idealnym człowieku, lecz o Bogu, który przemienia i jest wierny swoim obietnicom.
Biblia ukazuje obecność i działanie Boga w świecie, w historii zbawienia, we wnętrzu człowieka. Jest Kimś niewidzialnym i niezgłębionym, który był, jest i będzie.
Bóg nigdy nie pragnął „religii” to znaczy bezosobowego i automatycznego przestrzegania ustanowionych zasad. Pragnął serdecznej więzi z tymi, których stworzył.
Izraelici nazywali Boga Ojcem z tego powodu, że należeli do narodu wybranego. Podobnie jest w wypadku chrześcijan.
Ramiona Boga Ojca są otwarte nie tylko wtedy, kiedy wszystko w naszym życiu jest w porządku i kiedy możemy się pochwalić kolejnym odniesionym sukcesem. Są otwarte również wtedy, gdy cały świat wali się nam na głowę, a ból i cierpienie niemal wgniatają nas w ziemię (por. Łk 15,20).
Bóg jest kochającym Ojcem: "jakże bardzo On zabiega o każdego człowieka jakby o skarb największy, jak o dobro niepowtarzalne, jak miłujący o umiłowaną".
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.