Dobry Pasterz – to jeden z ulubionych obrazów, którymi posługuje się Jezus. Ten obraz występuje już w Starym Testamencie.
Dobry pasterz nie kocha owcy dlatego, że ma gęste runo, że daje dużo mleka. Nie kocha za coś.
Jezus, pierwszy Paraklet i Dobry Pasterz, całym swoim ziemskim życiem pokazywał, jak bardzo Bogu zależy na dobru człowieka.
Dobry Pasterz zaginioną owcę szuka, aby wziąć ją na swoje ramiona i w tym szczególnym geście okazać jej przebaczenie.
Ideałem Kościoła jest jedna trzoda i jeden jej pasterz – Jezus.
Pasterze. Najniższa klasa społeczna. Talmud wymienia ich jako tych, którzy obok celników i cudzołożnic nie mogli nawet łożyć na świątynię w Jerozolimie! Gdy Jezus powiedział do Żydów "Ja jestem dobrym pasterzem", ci zareagowali niezwykle gwałtownie: "On jest opętany przez złego ducha i odchodzi od zmysłów!".
W kościele Chrystusa Dobrego Pasterza w Radomiu na osiedlu Południe I wybrane teksty z Ewangelii według św. Jana na początku Mszy św. czytali członkowie grupy biblijnej.
Owca, która zostaje pasterzem, nie przestaje być owcą. Takie coś tylko w Kościele.
W przedstawieniach Dobrego Pasterza jest coś złudnego. Lekkość, finezja, to wszystko zupełnie nie pasuje do obrazu, jaki wyłania się z kart Pisma świętego.
O tym co ma wspólnego krzyżówka ze słuchaniem głosu Boga. Czyli o tym jak dogadać się z mężem, o co chodzi w reklamie, a nade wszystko o Dobrym Pasterzu.
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.