Żyjący na świecie, ale nie ze świata. Ta inność, to poznanie prawdziwego Boga i umiłowanie przez Niego, to znak rozpoznawczy chrześcijan.
Czy słońce, czy wiatr, czy mgły czy deszcz – w tym moim życiu rzecz jasna – koniec końców czeka tam na mnie bezpieczna przystań.
O Bogu można wiele mówić. Lepiej jednak Go zobaczyć. W Jezusie.
Bóg jest daleko? On żyje w nas. Dzięki Niemu żyjemy. Dzięki Niemu owocujemy.
Do zadania sobie pytania, czy nasze serca są otwarte na przyjęcie z wiarą ziarna Słowa Bożego, zachęcił papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą odmówił w wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.
Gdy decydujesz się być uczniem Jezusa nie licz, że świat będzie cię lubił. Jego prześladowali, więc ciebie też będą.
Fragment książki "Kiedy Bóg łamie ci serce. Uwierzyć wbrew nadziei", który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła
Poemat z Księgi Przysłów to wspaniała pochwała kobiecości, kobiecych talentów i powołania – owego geniuszu kobiety, jak mawiał św. Jan Paweł II – ale też piękna inspiracja, by kobiece serce badać i rozwijać, hartować i pielęgnować.
Psalm 95 (94) często wraca w modlitwie Kościoła. Ujmująca jest zawarta w nim radość wierzących w Boga, którzy idą na spotkanie z Panem.
Jestem po stronie Zwycięzcy. Nie mam się czego przed światem wstydzić.
Być może apostołowie nie brylowali na salonach, nie prześcigali się w licytacji na zakres własnej strefy wpływów, ale swoje wiedzieli.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na szóstą niedzielę okresu wielkanocnego roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.