Lubię ten psalm. Lubię, bo psalmista łączy spojrzenie na Boga ze spojrzeniem na człowieka. Może i na samego siebie?
W ten sposób postawę Boga opisywaną w ostatniej części Księgi Izajasza określił Herbert Wolf, zmarły trzy miesiące temu amerykański biblista.
Bóg objawia się człowiekowi, tzn. zwraca się do człowieka jako do istoty zdolnej Go zrozumieć i odpowiedzieć na Jego wezwanie, czyli uwierzyć Mu.
Wielu ludzi odczuwa dzisiaj potężny głód głębszego doświadczenia Boga w modlitwie. Nie zadowalają nas już tylko „modlitwy słowne”, chcemy wejść w bardziej osobową więź z Bogiem.
Przez całą historię ludzkości powtarza się „nieporozumienie” dotyczące władzy Boga.
„Zaufanie do Słowa Bożego pozwala przezwyciężyć bałwochwalstwo, wyniosłość oraz nadmierną pewność siebie” – te słowa Papież wypowiedział podczas Mszy w Domu św. Marty. Przypomniał, że bycie „dobrym chrześcijaninem” oznacza słuchanie tego, co Pan ma do powiedzenia na temat sprawiedliwości, miłości, przebaczenia oraz miłosierdzia.
Wykład Ks. Prof. Bogusława Nadolskiego TChr.
Izraelici żywili głębokie przekonanie, że pierworodny jest szczególną własnością Boga. Rodzice musieli go wykupić w świątyni.
Dość często można spotkać się z przekonaniem, że dopiero Nowy Testament – i to w głównej mierze dzięki nauczaniu i czynom Pana Jezusa – objawia miłosierne oblicze Boga, podczas gdy Stary Testament pokazywał Stwórcę i Pana jako tego, który jest tylko sprawiedliwy.
Bóg nie zawsze wspiera tylko kryształowo uczciwych. A bez Jego błogosławieństwa człowiekowi nic nie wychodzi jak trzeba.
Wdzięczność wobec Boga, oddawanie Mu chwały – to nie piękna teoria, która ma odciągnąć naszą uwagę od życia.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań na święto Rocznicy Poświęcenia Bazyliki Laterańskiej z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.