Niewierny? A może raczej desperacko szukający wiary i Boga? Właśnie taki obraz apostoła Indii wyłania się z nakręconego w 2001 roku filmu Raffaele Mertesa.
Celem medytacji jest zwrócenie uwagi na wiarę człowieka, która rodzi się z kontemplacji Chrystusa.
olej na desce, 1613–1615, Koninklijk Museum, Antwerpia
Gdy Archanioł oznajmił: „Nie bój się Zachariaszu! Twoja prośba została wysłuchana: żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan” (Łk 1,13), wszystko zostało między Archaniołem i Zachariaszem.
Wydawnictwo Salwator Kraków 2008
Miasto miało zawsze w sobie coś fascynującego. Pociągało i odpychało jednocześnie. Ta dwoistość jest widoczna na kartach Pisma Świętego.
z cyklu "Perełki Słowa"
Ten nakręcony w 2001 roku przez Raffaele Mertesa film, zaliczany jest do telewizyjnego mini-cyklu „Przyjaciele Jezusa”.
Kilkadziesiąt osób w ciągu całego dnia z przejęciem i pobożnością czyta Ewangelię wg św.Łukasza, Dzieje Apostolskie i Listy św. Pawła.
W niedzielę nad ranem zaczęła krążyć wiadomość o dziwnych zdarzeniach na cmentarzu pod murami Jerozolimy. Wydawało się, że wykonanie wyroku śmierci zakończy definitywnie „karierę” Jezusa. Okazało się jednak, że to nie koniec.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.