Grupa zrozpaczonych ludzi gromadzi się nad brzegiem rzeki. Żaden promień nadziei nie rozświetla ich twarzy. Obok nich leżą porzucone harfy.
Jezus chce, bym nie zatrzymywała się na sobie, ale bym wszędzie głosiła królestwo Boże...
Świętej Bożej Rodzicielki... Zwyczajny świat, prozaiczne radości, normalne kłopoty. A jesteśmy Bożymi dziećmi. Więc i Jego dziedzicami...
Wygnany z Edenu człowiek musiał w pocie czoła zdobywać pożywienie. Jezus potrafi nakarmić wszystkich.
Puste europejskie kościoły są symbolem pustki zalegającej w sercach tych, którzy wygnali Chrystusa.
W Jerusalem Post kilka dni temu opublikowano rozważania na temat historyczności Exodusu . Autorem rozważań jest Stephen Rosenberg, członek Instytutu Albrighta zajmującego się badaniami archeologicznymi w Jerozolimie.
Do kościoła pw. św. Piotra i Pawła w Lubiechowej (parafia Świerzawa) wrócił z konserwacji przepiękny manierystyczny ołtarz z 1614 roku. Wspaniale wkomponowuje się on w prezbiterium przyozdobione przepięknymi freskami z XIV wieku przedstawiającymi m.in. biblijne stworzenie świata, wygnanie z Raju, Sąd Ostateczny, piekło, niebo czy też czczonych wówczas świętych.
Izraelici, pierwsi świadkowie mówiącego do nich Boga, byli przekonani, że człowiek bez słowa Bożego może żyć co najwyżej trzy dni.
Na współczesnym polu walki – myślę że nieprzerwanie jest tak od wieków – ważną rzeczą jest obserwacja.
Teoretycy opery mówią, że libretto, stanowiąc początek i wprowadzenie w dzieło, powinno być skonstruowane w sposób przejrzysty, a bez wchodzenia w szczegóły ma podkreślać węzłowe momenty akcji. Libretto wprowadza więc w dzieło, stoi u jego początku, pozwala przygotować się na zrozumienie całości utworu.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.