Eschatologiczny obraz Boga

w Listach św. Jana

b. W Jezusie oglądaliśmy Boga

Samego Boga takiego, jakim jest, nikt nigdy nie widział. Jed­nak Bóg nie jest dla nas całkowicie niewidzialny, nie pozostał po prostu niedostępny dla nas. Bóg pierwszy nas umiłował (zob. 1 J 4,10) i ta miłość objawiła się pośród nas, stała się widzialna, ponieważ On „zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat aby­śmy mieli życie dzięki Niemu" (1 J 4,9). Bóg stał się widzialny: w Jezusie możemy oglądać Ojca[7]. Aby na nowo ukazać człowiekowi oblicze Ojca, Jezus musiał nie tylko przyjąć ludzkie oblicze, ale obarczyć się nawet „obliczem"grze­chu. „On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą" (2 Kor 5,21)[8].

Św. Jan w swoich listach podkreśla, że Jezus jest drogą do Ojca: „Kto wyznaje Syna ma także łączność z Ojcem" (1 J 2,23), „Bóg zaświadczył o swoim Synu. Kto wierzy w Syna Bożego, nosi świadectwo o Nim. A świadectwo jest takie, że Bóg dał nam życie wieczne" (1 J 5,9-10.11). Poznanie Boga daje nam możli­wość oglądania Go. Poprzez oglądanie upodabniamy się do Nie­go (zob. 1 J 3,3). Możliwość oglądania Boga i trwanie w Nim wynika z praktykowanie miłości. Miłość bliźniego stanowi we­ryfikację umiłowania Boga: „Takie jest od Niego przykazanie, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też swojego brata" (1 J 4,21).

Nie sposób czytać Listów Janowych bez odniesienia się do Ewangelii św. Jana. Jest ona bowiem świadectwem Jezusa o Ojcu. W Jezusie możemy oglądać chwałę Boga, a mówiąc dokładniej samego Boga.

W Starym Testamencie chwała Boga objawiała się poprzez ogień, obłok, natomiast w Nowym Testamencie objawiła się w osobie Jezusa Chrystusa (zob. J 1,14). „Chwała" jako przymiot Boży ma długą tradycję biblijną w Starym Testamencie oznacza ona uzewnętrzniającą się symbolicznie naturę Bożą w sposób widzialny[9]. Przez łaskę Objawienie Boże stało się w Słowie Wcielonym w pełni dostępne[10]. W Jezusie dokonało się dzieło zbawienia, które Ojciec powierzył Mu do wykonania. Dlatego kto widzi Jezusa, widzi również Ojca[11].

W sposób można by powiedzieć bardzo emocjonalny opisu­je święty Jan doświadczenie objawienia się Słowa Życia: „słysze­liśmy i widzieliśmy, oglądaliśmy i dotykaliśmy własnym rękami. To życie się objawiło a myśmy je widzieli i o nim świadczymy" (1 J 1,1-2). Jezus jest tym, który objawił oblicze Ojca: „Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył" (J 1,18). Stwierdzenie, iż „Boga nikt nigdy nie widział", podkreśla wielkość historycznego faktu Wcie­lenia i zbawczej działalności Chrystusa[12]. W Jezusie Bóg wszedł w sposób ostateczny w przestrzeń tego świata[13]. W Jezusie Bóg odpowiedział na pragnienia ludzi Starego Testamentu i również na nasze pragnienia. Na pytanie faryzeuszy: „Gdzie jest Twój Oj­ciec?" Jezus odpowiedział: „Nie znacie ani Mnie ani mego Ojca. Gdybyście Mnie znali, znalibyście również mego Ojca" (J 8,19).

Dlatego też św. Jan w Pierwszym Liście pisze: „Każdy, kto nie uznaje Syna, nie ma też łączności z Ojcem, a kto wyznaje Syna, ma także łączność z Ojcem" (1 J 2,23). Boga można zo­baczyć jedynie w Chrystusie: „Ojciec jest we Mnie a Ja w Ojcu" (J 10,38) ku temu zmierzało całe objawienie Starego Testamen­tu (zob. Iz 6,1), by pokazać Boga w pełny sposób, we Wcielonym Słowie, Jednorodzonym Synu Boga[14].

W Listach św. Jana często pojawiają się słowa „poznawać", „rozpoznawać". Według Starego Testamentu poznanie jest nie tyle procesem rozumu ludzkiego, ile odpowiedzią na objawienie i wybór ukierunkowany na Boga, praktyczna wiedzą o Nim, uzewnętrz­niającą się w obcowaniu z Nim[15]. Poznać kogoś, to wejść z nim w intymną relację. „Wy zresztą już Go znacie, a nawet ujrzeliście" (J 14,7). Jezus wypowiada te słowa do swoich uczniów Tomasza i Fi­lipa. Podkreśla w nich ścisłą więź z Ojcem. Poznanie Jezusa, trwanie w Nim jest też trwaniem w Ojcu. „Jeśli Mnie poznaliście będziecie znać również mojego Ojca" (J 14,7). Kiedy Jezus wypowiadał te sło­wa, być może uczniowie odbierali je jak proroctwo, zapowiedź: teraz oglądają Jezusa, a w przyszłości również zobaczą Ojca. Stąd też po­jawiła się prośba Filipa: „Panie pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. Jezus mu odparł: Filipie! Jeszcze mnie nie znasz, mimo, że tak długo jestem z wami? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc prosisz pokaż nam Ojca?" (J 14,8-9).

------------------------------

[7] DC 17.
[8] NMI 25.
[9] L. Stachowiak, Ewangelia według świętego Jana, Poznań-Warszawa 1975,122.
[10] Tamże, 123.
[11] KO 4.
[12] L. Stachowiak, Ewangelia według świętego Jana, 125.
[13] W. Kasper, Bóg Jezusa Chrystusa, 214.
[14] L. Stachowiak, Ewangelia według świętego Jana, 314.
[15] Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu, 554.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama